Jan Bednarek po kompromitacji z Mołdawią: “Myśleliśmy, że zostało 45 minut i jedziemy na wakacje.”

pilkarskiswiat.com

W meczu eliminacyjnym do EURO 2024 Polska przegrała z Mołdawią 2-3. Aktualnie zajmujemy 4. miejsce w grupie, wyprzedzając jedynie Wyspy Owcze. W Kiszyniowie nasza reprezentacja zaprezentowała się fatalnie, tracąc w drugiej połowie aż 3 gole. Po wczorajszym spotkaniu Jan Bednarek, rozmawiając z mediami, poruszył kilka istotnych kwestii. 

Katastrofa. Pierwsza połowa bardzo dobra, kontrowaliśmy mecz w 100 proc. Myślę, że nic z tych rzeczy, które robiliśmy w pierwszej połowie, nie wykonaliśmy dobrze w drugiej. To jest bardzo, bardzo zły mecz w naszym wykonaniu i musimy za to ponieść odpowiedzialność. To my byliśmy na boisku i niestety, to jest sport. Musimy to przetrawić. Cóż więcej dodać? Jest nam wstyd, jesteśmy źli, rozczarowani – zaznaczył przed kamerami TVP Sport.

Uważam, że chcieliśmy zagrać tę połowę na stojąco. Myśleliśmy, że ten mecz sam dogra się do końca, że zostało 45 minut i jedziemy na wakacje. To pokazało, że przeciwnik był godny zwycięstwa i potrafił strzelić nam trzy gole co jest nie do zaakceptowania. Każdy z nas musi spojrzeć w lustro, każdy z nas musi między sobą porozmawiać i powiedzieć sobie kilka gorzkich słów, bo to jest nie do zaakceptowania – dodał defensor.

Będzie teraz z nami “grillowanie”, ale na to zasłużyliśmy. Teraz trzeba pokazać reakcję. Tak jak zareagowaliśmy po meczu z Czechami, to z Albanią był dobry mecz, wygraliśmy z Niemcami i znowu wracamy do punktu wyjścia. Robimy krok do przodu i dwa w tył – zakończył obrońca.

Źródło: Gol24, TVP Sport



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.