Jamie Carragher: Kylian Mbappe planem B dla Manchesteru City
Były piłkarz Liverpoolu Jamie Carragher wypowiedział się na temat przyszłości Harry’ego Kane’a oraz Kyliana Mbappe.
Zdaniem byłego reprezentanta Anglii jeżeli Manchester City nie będzie w stanie zakontraktować Harry’ego Kane’a to ich planem B powinien być Kylian Mbappe. Młody Francuz od dłuższego czasu łączony jest z przeprowadzką do “kilku wielkich drużyn”, więc jego przyszłość w PSG wciąż jest niepewna.
W poprzednim sezonie kapitan reprezentacji Anglii wyjawił, że jest skłonny opuścić Tottenham Hotspur w celu poszukiwania nowych wyzwań. Pep Guardiola chce sprowadzić nowego napastnika po odejściu Sergio Aguero do Barcelony ( po 10 latach spędzonych w Manchesterze), ale wciąż nie doszło do porozumienia pomiędzy obiema stronami.
Carragher uważa, że Obywatele powinni skupić się na zakontraktowaniu Mbappe, który nie czuje się dobrze w Paryżu, więc rozważa opuszczenie Ligue 1. Kontrakt Francuza z obecnym pracodawcą obowiązuje do 2022 roku, więc będzie można go pozyskać za znacznie mniejszą kwotę niż doświadczonego Anglika.
– Na początku letniego okienka transferowego Manchester City miał zapewnione fundusze na transfer Kane’a, ale Obywatele zdecydowali się aktywować klauzulę Jacka Grealisha. W tym momencie wydaje się, że priorytety zostały zmienione. Grealish jest świetnym piłkarzem, więc dobrze poradzi sobie w City. Rozumiem jego decyzję, ale nie rozumiem dlaczego Manchester nie zajął się pilniejszymi potrzebami. Pozyskanie doświadczonego Kane’a lub napastnika zdolnego zagwarantować 20 lub 30 bramek w sezonie, powinno być najważniejsze.
– Jako domniemany cel numer jeden, powinien już być zaprezentowany w koszulce City. Harry Kane mocno naciska na transfer, więc wydawało się, że szybko zmieni otoczenie, ale nikt nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Każda oferta mniejsza niż 150 milionów funtów za kapitana reprezentacji Anglii będzie natychmiast odrzucona.
W trwającym sezonie Harry Kane nie pojawił się w barwach Spurs, ponieważ niedawno wrócił z wakacji i nie trenował ze swoimi kolegami z drużyny.
