blank
fot. fot. Krystyna Pączkowska/slaskwroclaw.pl
Udostępnij:

Jacek Magiera: Zabrakło finalizacji. To jest główna kwestia, nad którą trzeba popracować

Nie pomyśli trenera Jacka Magiery układa się początek rundy wiosennej w PKO BP Ekstraklasie. Po klęsce  z Pogonią Szczecin (0:1), znów muszą przełknąć gorzką pigułkę po przegranej ze Stalą Mielec (0:1) w 21. kolejce.

- Zabrakło finalizacji. To jest główna kwestia, nad którą trzeba popracować. Będziemy to robić w najbliższym tygodniu. Więcej sytuacji stworzyliśmy sobie z Pogonią niż dziś. Dziś my mieliśmy cztery okazje, a Stal dwie - zaczął ocenę Jacek Magiera.

- Mecz był inny pod każdym względem. Nawet pod kątem grania piłkę. Murawa nie doszła do siebie po poprzednim meczu i było to widać. W tym okresie to jest jednak normalne. Stal wycofała się w drugiej połowie. Pogoń inaczej funkcjonowała. Trzeba pochwalić Stal za świetny stały fragment gry. Zaskoczyli nas i strzelili na 0:1. Nie ma co gdybać - dodał.

Poza poprzeczką Erika Exposito, wicelider tabeli nie mógł się przedrzeć przez defensywę mielczan. - Nie patrzę na te sytuacje, że jest to bicie głową w mur. Byliśmy krytykowani za styl. Zmieniliśmy i dziś jest mówione, że gramy zbyt ofensywnie i nie wykorzystujemy okazji. Normalna sytuacja - tłumaczy trener.

Ponadto podkreślił głęboką defensywę Stali i niemożliwe była wbiegnięcia za linie obrony, co jest atutem wrocławian. - Zmiana Patricka Olsena była taktyczna. Nie były to pretensje przez jego grę, ale trzeba było zmienić, żeby pojawił się drugi napastnik. Padło na Patricka. Ta trójka pomocników, jak na polskie warunki, to solidni piłkarze. Z Pogonią grali znakomicie, dziś solidnie. Tak jest w piłce. Każdy będzie sobie wyrabiał zdanie na ich temat - podsumował Magiera.

źródło: slaskworclaw.pl /


Avatar
Data publikacji: 17 lutego 2024, 8:23
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.