Izrael wypunktowany przez Polaków!
Po kiepskim, choć wygranym meczu z Macedonią przyszedł czas na starcie z Izraelem. Dziś Jerzy Brzęczek zaskoczył w ofensywie. Zobaczyliśmy od pierwszej minuty Krzysztofa Piątka do spółki z Robertem Lewandowskim. Jak się okazało było to trafne posunięcie, bowiem Polska wygrała aż 4:0!
Pierwsza połowa z Macedonią była kompletnie do zapomnienia. Piłkarze nie zrobili absolutnie nic co wskazywało by na to, że z terenu rywala wyjadą z kompletem punktów. Oblicze gry odmienił Piątek, który wszedł od 46. minuty na boisko i kilka sekund później umieścił piłkę w siatce. Przeciwnik stracił wiarę, choć starał się za wszelką cenę wyrównać. Z biegiem czasu Macedonia nie wytrzymała i w konsekwencji kończyła w osłabieniu. Wtedy się udało, ale czy dziś Polacy mogli liczyć na takie samo szczęście ?
Izrael bardzo łatwo gubił się przy wysokim pressingu. Co prawda walczył o każdą piłkę w środku pola, lecz z tyłu pozostawało tylko trzech środkowych obrońców. W 12. minucie mocny strzał oddał Krychowiak, ale uderzenie to okazało się niecelne. W dalszej części było widać, jak Lewandowski schodzi bardziej do tyłu, aby rozgrywać piłkę. Współpraca pomiędzy nim, a Piątkiem układa się coraz lepiej. Biało Czerwoni próbowali zaskoczyć gości prostopadłymi podaniami z bocznych sfer boiska. Nie chcieli zachować powtarzalności i przez cały czas zagrywać do napastników przez środek, lecz postanowili coś zmienić. Izrael w bardzo łatwy sposób pozwalał na odebranie sobie piłki na własnej połowie. W dodatku mizernie też wyglądali przy stałych fragmentach gry, nie czuli się pewnie. Dobrą okazję na gola miał Piotr Zieliński, ale strzał przez niego oddany był niecelny. W tej akcji można też było zauważyć, że defensywni pomocnicy gości w ogóle nie cofają się do obrony, nie pomagają swoim kolegom z defensywy. Jedną z nielicznych okazji goście mieli w okolicach 30. minuty, kiedy zastosowali wymienność pozycji. Eran Zahawi otrzymał piłkę zagrywaną z lewej strony, lecz później jego strzał został zablokowany. W 35. minucie Polacy objęli prowadzenie. Kapitalne podanie posłał w pole karne Lewandowski, tam znajdujący się Kędziora odegrał do Piątka. Snajper Milanu wiedział już co z piłką zrobić. W końcówce z rzutu wolnego przymierzał Lewandowski, ale futbolówka przeleciała nad poprzeczką. Do przerwy 1:0.
Po 1. połowie. Nie bez błędów ale to już jest coś. #POLIZR
— Rafał Wolski (@rwolski75) June 10, 2019
Ta prostopadła Lewego ❤️. Wykończenie Pio zresztą też.
— Tomasz Urban (@tom_ur) June 10, 2019
Druga połowa rozpoczęła się lekko nerwowo, Polacy kilkakrotnie stracili piłkę na rzecz rywala, ale po chwili wrócili do normalnego trybu. Świetnie podanie w kierunku Grosickiego zagrał Krychowiak, później lewy skrzydłowy nabił rękę jednego z defensorów Izraela. Do rzutu karnego podszedł Lewandowski i bardzo pewnie podwyższył wynik. Chwilę później Grosicki otrzymał fantastyczne podanie z bocznej linii boiska i mocnym strzałem pokonał Ariela Harusza. Izrael pozostawiał bardzo dużo przestrzeni do działania, podopieczni Jerzego Brzęczka dobrze umieli się w nich odnaleźć, z każdą możliwą chwilą atakowali bramkę gości. Warto zwrócić uwagę na Piotra Zielińskiego, który wykazywał się dużą kreatywnością w polu karnym przeciwnika. To głównie dzięki niemu koledzy mogli szukać okazji bramkowych. Z upływem czasu tempo gry opadało. Polacy oddali inicjatywę rywalowi, jednak ci całkowicie nie umieli tego przełożyć na swoją korzyść. W 84. minucie fatalny błąd bramkarz gości Ariel Harusz. Podczas wznawiania gry wybił piłkę wprost pod nogi Arkadiusza Milika. Ten widząc ustawienie kolegów w obrębie jedenastki natychmiast podał do Damiana Kądziora, a pomocnik Dynama Zagrzeb strzelił swoją pierwszą bramkę w kadrze. Mecz kończy się wynikiem 4:0.
Cztery bramki, Zieliński z jakością, zero z tyłu, pełna kontrola, dobre zmiany, trzy punkty w meczu z groźnym rywalem, miejsce lidera w tabeli. Nieźle jak na drużynę „zwalnianego” regularnie na Twitterze selekcjonera😉😉
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) June 10, 2019
Podsumowując: Polska zagrała świetnie zarówno z tylu jak i z przodu. Całkowicie wyłączyliśmy najlepszego strzelca Izraela Erana Zahawiego, który w dwóch ostatnich meczach zdobył dwa hat-tricki! Taktyka na dwóch napastników sprawdziła się w stu procentach. Może były jakieś drobne błędy w podaniach, nad którymi trener i zespół muszą popracować, ale w ogólnym rozrachunku zespół wykonał swoje zadanie na 5+. Był to ostatni mecz w tym sezonie, teraz kadra uda się na zasłużone i długo wyczekiwane wakacje.
10.06.2019, eliminacje do Euro 2020, PGE Narodowy, Warszawa
Polska - Izrael 4:0 ( 1:0 )
Krzysztof Piątek 35', Robert Lewandowski 56'(k.), Kamil Grosicki 59', Damian Kądzior 84'
Polska: Łukasz Fabiański - Tomasz Kędziora, Jan Bednarek, Kamil Glik, Bartosz Bereszyński - Piotr Zieliński, Grzegorz Krychowiak, Mateusz Klich(Jacek Góralski 75'), Kamil Grosicki(Damian Kądzior 77') - Krzysztof Piątek(Arkadiusz Milik 73'), Robert Lewandowski
Izrael: Ariel Harusz - Eli Dasa, Loai Taha, Shiran Yeini, Omri Ben Harusz - Ben Bitton(Hatem Abd Elhamed 82'), Bibras Natcho, Biram Kayal(Almog Kohen 56'), Dor Peretz - Manor Solomon(Dia Saba 72') - Eran Zahawi
Żółte kartki: Krychowiak - Zahawi, Natcho,
Sędzia: Tobias Stieler
-
Liga NarodówBoniek: To autorska kadra Probierza, on lubi zaskakiwać
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 11:34
-
Arabia SaudyjskaSaudi Pro League: Cristiano Ronaldo trafi... do ligowego rywala?!
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 6:00
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Kolejna wpadka PSG. Trudna sytucja paryżan (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 0:11
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Tak kuriozalnego karnego jeszcze nie było (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 21:16
-
Arabia SaudyjskaOficjalnie: Tyle potrwa pauza Neymara
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 19:00
-
Polecane"Nie jestem w stanie zrozumieć takiego podejścia" – Koźmiński krytykuje Probierza
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 18:24