fot. Łączy Nas Piłka
Udostępnij:

Iwan: Były rozmowy na temat pracy w sztabie Adama Nawałki w Lechu Poznań

Adam Nawałka wszedł na pewien poziom i nie chce z niego zejść, konkretną ofertę z pewnością rozważy - uważa Tomasz Iwan, były dyrektor reprezentacji Polski.

Tomasz Iwan w trakcie kadencji Adama Nawałki pełnił ważną rolę. Organizował dla reprezentantów w w czasie zgrupowań wiele atrakcji, które miały na celu ich zbliżyć. - Obecnie jestem współwłaścicielem chyba największej firmy eventowej w Polsce i niestety nas także kryzys - związany z pandemią - nie ominął. Nastąpił zdecydowany spadek zapotrzebowania na pracę, którą do tej pory wykonywaliśmy - powiedział w rozmowie z "Interią".

Były reprezentant Polski podkreśla, że mistrzem Polski powinna zostać Legia Warszawa, która dysponuje największym budżetem. - Spójrzmy prawdzie w oczy: odpadamy zazwyczaj na bardzo wczesnym etapie eliminacji do Ligi Mistrzów i Ligi Europy. To chyba niestety jest wykładnikiem siły naszej ligi. Jest ona owszem fajnie opakowana, ale poziomem od tych z zachodu znacznie odstaje. Chyba przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, kiedy polskie kluby będą skutecznie walczyć w europejskich pucharach - dodaje.

 

48-latek pracował z wieloma znakomitymi trenerami, ale przyznaje, że jego zdaniem Adam Nawałka nie ma sobie równych. - Z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że to najlepszy trener z jakim kiedykolwiek pracowałem. Pod koniec 2018 roku były rozmowy na temat pracy w jego sztabie, w Lechu Poznań, jednak praca klubowa to jest zupełnie coś innego i nie znaleźliśmy wspólnej formy, możliwości. Ja także nie byłem do końca przekonany, bo nie za bardzo chciałem zostawić to, czym teraz się zajmuję. Wszedł na pewien poziom i chce na nim pozostać. Gdyby chciał pracować gdzieś za wszelką cenę, to pewnie by tak było - mówi.

 

źródło: interia.pl / własne

Avatar
Data publikacji: 7 maja 2020, 14:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.