Isco poprosił o rozmowę z Ancelottim

Choć wydawało się, że przyszłość pomocnika znajduje się poza Madrytem, powrót "Carletto" na ławkę trenerską Realu może odmienić ten stan rzeczy.

Ostatnich kilku sezonów Isco z pewnością nie zaliczy do udanych. Rzadko otrzymywał szanse od Zinedine'a Zidane'a, a jeśli już grał, to z reguły poniżej poziomu, który prezentował, gdy chociażby wychodził w pierwszym składzie na finały Ligi Mistrzów.

O jego odejściu z ekipy "Królewskich" mówi się już od dłuższego czasu. Wśród potencjalnych nowych pracodawców przewijały się takie marki jak Sevilla, Milan, a swego czasu nawet Manchester City, tym niemniej były piłkarz Malagi, pomimo braku regularnych występów, ostatecznie nie zmienił barw klubowych.

Gdyby Zidane kontynuował pracę w Realu, Isco tym razem z pewnością poprosiłby o transfer. Zmiana szkoleniowca w Realu może jednak sprawić, iż 29-latek otrzyma w Madrycie jeszcze jedną szansę. Reprezentant Hiszpanii chce porozmawiać o swojej roli w drużynie z Carlo Ancelottim. Jeśli dostanie zapewnienie, że dostanie minuty na pokazanie się, chętnie zostanie i spróbuje odbudować swoją karierę w miejscu, w którym osiągał wspaniałe sukcesy.

W przypadku braku takiej gwarancji, Alarcon zdecyduje się na pożegnanie z "Los Merengues" i poszukanie szczęścia gdzie indziej. Sprzedaż Isco pozwoliłaby Realowi na zaoszczędzeniu na pensjach oraz zarobieniu na kwocie odstępnego, bowiem kontrakt zawodnika wygasa w przyszłym roku, więc niedługo mógłby opuścić Bernabeu na zasadzie wolnego transferu.

źródło: AS/football-espana.net