In memoriam…
Dziś znów jak co rok odwiedzamy groby naszych bliskich, przyjaciół, rodziny... Przypominamy więc postacie sportowców, nie tylko piłkarzy, którzy opuścili nas w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy.
Pisząc ten artykuł słuchałem wielu utworów. Nie brakowałoScorpionsów, Metallici, czy Led Zeppelin. Najdłużej jednak słuchałem Guns N'Roses. Konkretnie "Don't Cry" i "Paradise city". Jak wybór pierwszej wydaje się zrozumiały, tak drugiej wydaje się bądź co bądź dziwny. Ale nie zapominajmy - 1 listopada to święto radości, mimo wszystko, mimo towarzyszącej mu atmosferze i nostalgii. Bez przedłużania zacznijmy.
Listopad 2014
Pierwszym ciosem, była wiadomość o śmierci byłego kolarza. Kolarscy romantycy uczuli ukłucie w sercu, kiedy dowiedzieli się,że 3 dni później zmarł mając 65 lat, Jose Luis Viejo, którego kariera kolarska nabrała rozpędu po zwycięstwie w Tour de Pologne w roku 1972. Jeżeli chodzi o piłkarzy, dwudziestego szóstego listopada kibice Górnik Zabrze pożegnali po raz ostatni Edwarda Olszówkę. Legenda Zabrzańskiego klubu, dla którego zagrał na obronie 141 razy w polskiej lidze. Cztery dni później fani Pogoni Szczecin również przybrali żałobne barwy. Pogoń Szczecin oraz Radio Szczecin poinformowały o zgonie legendy klubu - Krzysztofa Urbanowicza. Człowiek, który barwy szczecińskiej Pogoni przywdziewał 193 razy, a później wielokrotnie udzielał się w sprawach klubu, przegrał z przewlekłą chorobą. "Mimo choroby, nie stracił zaciętości z boiska. Do końca zachował swój charakter, do końca walczył z chorobą". Tak krótko wspominał go szef stowarzyszenia oldbojów Pogoni - Zbigniew Piasecki. Płakali też Anglicy, a najgłośniej w Londynie. Ze światem pożegnał się John Neal, legendarny szkoleniowiec Chelsea, który wprowadził londyńczyków w 1983 roku do First Division. Neal jako piłkarz bronił barw Hull, Aston Villi, Southend, czy Kings Lynn. Grał też dla Swindon Town. Po zakończeniu kariery piłkarskiej zaczął szkolić piłkarzy Wrexham,
gdzie wyrobił sobie markę i został szkoleniowcem Middlesborough, a następnie Chelsea. Najbardziej tragiczna jednak śmierć spotkała Valery'ego Mezague. Mezague był piłkarskim obieżyświatem. Kameruńczyk grał na pozycji rozgrywającego i pięciokrotnie bronił barw narodowych. Najwięcej czasu grał w drugiej lidze francuskiej, ale miał też epizod w Premier League w sezonie 2004/05. W barwach Portsmouth zagrał w 11 meczach. 15 listopada 2014, jako piłkarz trzecioligowego francuskiego Sporting Toulon Var nie odbierał telefonu i nie pojawił się na treningu. Rankiem policja znalazła jego ciało w mieszkaniu, a lekarz stwierdził zgon. Przyczyną śmierci był atak serca, wywołany problemami układu krążenia, o których piłkarz nie wiedział.
Grudzień 2014
8 grudnia 2014 ze światem pożegnał się Jerzy Wilim, legenda śląskiej piłki i król strzelców Ekstraklasy z roku 1964. Piłkarz Szombierek Bytom, Górnika Zabrze, Stormvogels Telstar, Stade Rennais, czy Niwki Sosnowiec zakończył karierę w 1977 z powodu kontuzji głowy, w wieku 42 lat. Następnego dnia rzewnie płakali Serbowie. Pożegnać im bowiem przyszło obrońcę nie do przejścia i podporę reprezentacji Jugosławii - Blagoje Paunovicia. Legendarny obrońca Partizana Belgrad miał na koncie 39 występów w barwach narodowych, zmarł w wieku 67 lat. Na trzy dni przed wigilią pożegnaliśmy jednego z najlepszych szwedzkich zawodników w historii i legendarnego gracza IFK Norrkoping, któremu był wierny przez całą karierę. Ake Johansson, 59 krotny reprezentant kraju, nagrodzony w 1957 roku złotą piłką Aftonbladet zawodnik, zmarł w wieku 83 lat.
Styczeń 2015
Kostucha szalała w styczniu, zamieniając swoja tradycyjną kosę, na prawdziwy kombajn na sportowców. W święto Trzech Króli polski sport pożegnał trenera Tadeusza Nowaka, który odrodził ŁKS Łódź i w siedem lat z okręgowej ligi lekkoatletycznej, dał mu awans do I ligi. Odznaczony Krzyżem Kawalerski OOP, Zasłużony Działacz Kultury Fizycznej, Odznaka 100-lecia Sportu Polskiego, Medal Zasługi Polskiego Komitetu Olimpijskiego, Złotą Odznaką Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, Złotą Odznaką ŁKS. Pożegnaliśmy też Pedera Pedersena mistrza świata i multimedalistę mistrzostw świata w kolarstwie torowym. 9 stycznia zmarł niepokorny duch NBA, a jednocześnie genialny koszykarz. Roy Tarpley, którego karierę wyhamowała afera. 27 - letni koszykarz w 1991 roku został wyrzucony z ligi NBA za używanie heroiny, znane były również jego zapędy do nadużywania alkoholu. Rozgrywał wtedy być może sezon życia, bo po 5 pierwszych meczach miał już na koncie 82 punkty, 55 zbiórek i 9 bloków. Mimo to, kiedy powrócił po dyskwalifikacji nigdy nie osiągnął tak kosmicznego poziomu. W sezonie 1995 znów wydawało się, że wraca do świetnej dyspozycji, lecz ponownie został zdyskwalifikowany, dożywotnio. W 2009 roku pozwał swój były klub Dallas Mavericks oraz NBA o naruszenie zasad regulaminu. Następnego dnia zginął w wypadku samochodowym jeden z największych talentów światowej piłki, młody Belg Junior Malanda. Były piłkarz Zulte-Waregem, Lille, czy Anderlechtu przechodził do Wolfsburga, jako wielka nadzieja dla tej drużyny na lata. W sezonie 2014/15 zagrał w dziesięciu spotkaniach "Wilków", zaliczając trzy asysty i wydawało się, że lada dzień zacznie zdobywać bramki. Los jednak pokrzyżował te plany. Belg jechał na lotnisko, skąd miał jechać na obóz przygotowawczy... Wolfsburg zastrzegł numer 19.
Następnego dnia Węgrzy pożegnali ostatniego członka "złotej jedenastki" i uczestnika mistrzostw świata w 1954 roku Jeno Buzsansky'ego, wicemistrza świata i wybitnego reprezentanta tegoż kraju. 20 stycznia łzy wylewali fani Śląska Wrocław, żegnając po raz ostatni legendarnego obrońcę Henryka Kowalczyka.
Luty 2015
1 lutego pożegnaliśmy jednego z najbardziej zasłużonych trenerów w historii. Udo Lattek, który był drugim trenerem w historii po Giovannim Trappatonim, który zdobył wszystkie trzy najważniejsze trofea europejskie. Urodzony we wsi Boże koło Mrągowa szkoleniowiec Bayernu Monachium, Bourssi Dortmund oraz Moenchengladbach, FC Barcelony, FC Koln, czy Shalke Gelsenkirchen. Wybitna postać i ekspert telewizyjny. Zmarła legenda Santosu - Dalmo Gaspar, człowiek, który w koszulce drużyny Pelego zagrał prawie 400 spotkań. Mieszkańcy Beneluksu pożegnali Claude'a Criqueillon'a, kolarskiego mistrza świata z 1984 i wybitnego zawodnika peletonu. Kibice Beershot Antwerpia płakali po utracie najlepszego strzelca w historii klubu - Henri Coppensa, byłego reprezentanta Belgii. Polska straciła Adama Grada, piłkarskiego obieżyświata, który pożegnał się z życiem w wieku 45 lat. Ponadto zmarł legendarny trener Gwardii Warszawa, a w czasie kariery piłkarz Odry Opole Henryk Szczepański, 45 - krotny reprezentant Polski. Pożegnaliśmy też legendę piłki, Mariana Szeję. Urodzony na Śląsku bramkarz pokazywał silne cechy charakteru, ale przez swój wyjazd do Francji, gdzie był uważany, za lepszego od Tomaszewskiego, zamknął sobie drogę do reprezentacji, w której zagrał tylko 15 spotkań. Smutne jest to, że ikona Zagłębia Wałbrzych i AJ Auxerre po zawieszeniu butów na kołku... przyjmuje pracę taksówkarza.
Wielką stratę ponosi jednak Holandia, gdzie zmarł Wim Ruska, dwukrotny mistrz olimpijski, oraz dwukrotny mistrz świata, mający na koncie 7 złotych medali mistrzostw europy judoka.
Marzec 2015
9 marca w Argentynie dochodzi do kuriozalnej sytuacji. W powietrzu zderzają się dwa śmigłowce. Giną wszyscy, to jest dziesięć osób, dwóch argentyńskich pilotów oraz ośmiu obywateli Francji. Wśród nich znajduje się troje sportowców - Florence Arthaud, żeglarka długodystansowa, brązowy medalista z Pekinu - pięściarz Alexis Valentine, oraz długo opłakiwana i nieodżałowana multimedalistka z Londynu, młodziutka Camille Muffat. Piłkarski świat był w szoku po śmierci w wypadku samochodowym Pavlo Chudzika, napastnika Zorii Ługańsk, który może nie był znany szerszej publiczności, lecz uwagę świata zwracają okoliczności jego śmierci. Za oficjalny powód podano wypadek samochodowy, lecz wszyscy wiedzą, jak wygląda sytuacja polityczna w Ługańsku. Pożegnaliśmy w marcu także dwie legendy. Pierwszą z nich był Dave Mackay, wieloletni piłkarz Hearts, oraz Tottenhamu. Trener klubów zarówno w Anglii, jak i na Bliskim Wschodzie, 22 - krotny reprezentant Szkocji. Człowiek, który najpierw jako piłkarz Derby wywalczył z nim awans do Premier League, a piętnaście lart później jako trener ustrzelił z nim dublet. Drugą był Antonio Betancort, który przez jedenaście lat strzegł dostępu do bramki Realu Madryt.
Kwiecień 2015
Pierwszego dnia kwietnia pożegnaliśmy wybitnego Polaka. Leszka Rylskiego ,odznaczonego Rubinowym Orderem Zasług UEFA, działacz piłkarskiego, który czynnie działał w futbolu od 1937 (!) roku. "To ogromna strata dla polskiej piłki. Pożegnaliśmy wielką postać. Najwybitniejszego działacza. W światowych strukturach piłkarskich znali i szanowali go wszyscy. Tak, jak mamy legendarnych piłkarzy, wśród działaczy, Leszek Rylski jest dziesięć długości przed wszystkimi. Był człowiekiem czarującym, bardzo oczytanym, niesamowicie obytym. Do ostatnich chwil bardzo długiego życia był aktywny. Leszek Rylski przeżył piękne życie, które oddał piłce. Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych, ale pan Leszek na pewno taką osobą jest." wspomina Michał Listkiewicz. Pożegnaliśmy polskiego taternika, alpinistę i himalaistę Janusza Kurczab. Odeszła jedna z najwspanialszych zawodniczek w historii kobiecego tenisa, Australijka Thelma Coyne Long. Fani hokeja żegnali kolejno legendę radzieckiego, czeskiego i kanadyjskiego hokeja. Pierwszy to świetny hokeista, a później trener Valeriy Bielousov. Kolejny to Czech Jaroslav Holik, podpora kadry Czechosłowacji i medalista Igrzysk Olimpiijskich. Ostatni z nich to Kanadyjczyk, 85 letni Marcel Ponovost, reprezentant Kanady, a później trener w tym sporcie. My fani piłkarscy opłakiwaliśmy
tragiczną śmierć dwóch piłkarzy. Południowoafrykańskiego zawodnika Richarda Henyekane, zawodnika Golden Arrows, który zginął w wypadku samochodowym w wieku 31 lat. Europą bardziej wstrząsnęły doniesienia z Belgii, gdzie pozegnano znanego Grega Mertensa. Piłkarz Lokeren zmarł na niewydolność serca w wieku 24(!) lat. 30 kwietnia od dziś będzie dla kibiców Lokeren bardzo smutna datą. Belgowie w tym roku stracili dwóch młodych, zdolnych piłkarzy.
Maj 2015
Był wyjątkowo łagodny dla sportowców. Co nie zmienia faktu, że straciliśmy kilku wielkich ludzi. Już pierwszego maja pożegnaliśmy multimedalistke Igrzysk Panamerykańskich z lat 60", Beth Whitall. Osiem dni później opuścił nas odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski Bolesław Sidorowicz, zapaśnik ,trener i sędzia. Zmarł również mało znany ghański piłkarz i trener piłkarski Cecil Jones Attuquafeyio, który przez wiele lat prowadził reprezentację narodową tego kraju, a w latach 2007 - 2009 pełnił rolę ministra sportu.
Czerwiec 2015
21 czerwca pożegnaliśmy wielkiego człowieka. Powstańca i siatkarza, członka AK, który najpierw umykał śmierci na froncie, a później po zakończeniu wojny. Jednego z najlepszych siatkarzy Mistrzostw Europy 1948 oraz Mistrzostw Świata 1952 - Leszka Grodeckiego. Czesi pozegnali piłkarza pięćdziesięciolecia, laureta Złotej Piłki i najlepszego zawodnika Euro 1962.
Josefa Masopusta. Masopust przez szesnaście lat bronił barw Dukli Praga jako piłkarz, a kolejne trzy jako trener. Został zaliczony do stu najlepszych piłkarzy wszech czasów przez FIFA. Dwie legendy dwóch wrogich sobie klubów pożegnali Brazylijczycy. Pierwszą z nim był Carlinhos, człowiek który 517 razy ubierał koszulkę Flamengo jako piłkarz, a później ponad dwieście razy poprowadził tę drużynę jako trener. Drugą z postaci był Zito, człowiek który zagrał blisko 750 spotkań dla Santosu, oraz 45 w barwach Canarinhos. Pożegnaliśmy też medalistę MŚ 1958 - Szweda Bengt Berndtssona. Berndtsson zostaje do dziś rekordzista pod wzgledem liczby występów w barwach IFK Goteborg (599).
Lipiec 2015
Jedną z najbardziej zagadkowym śmierci jest zgon Sergiej Omeljanovicha, ukraińskiego piłkarza, który większosć swojej kariery spędził w Belgii. Omeljanovich chciał grać dla swojej ojczyzny i był patriotą, lecz nie mógł tego zrobić przez belgijski paszport. Został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu. Pożegnaliśmy też Alcides, człowieka, który uciszył Maracane w 1952 roku, zdobywając gola dającego zwycięstwo w Mundialu Urugwajowi w finale z Brazylią. Zmarła też Galina Prozumienszczikowa, była rekordzistka i mistrzyni świata, wprowadzona do pływackiej galerii sław. Jednak lipiec minął pod znakiem śmierci na torze. Świat długo pozostawał w szoku po pierwszym śmiertelnym wypadku w formule 1 od czasów Ayrton Senny , czyli o incydencie z udziałem Jules'a Bianchi. 19 lipca świat motorsportu ponownie wstrzymał oddech. Na torze Laguna Seca zginęło dwóch motocyklistów - Hiszpanie Daniel Rivas i Bernat Martinez, kierowcy Moto GP.
Sierpień 2015
1 sierpnia całe Niemcy składały kondolencje Franzowi Beckenbauerowi, gdyż tego dnia zmarł jego syn -Stephan. Tydzień później cios zadany został polskiej lekkoatletyce, gdy śmierć zgłosiła się po wielokrotnego mistrza polski w trójskoku Zygfryda Weinberga. Duńczycy stracili prezesa FC kopenhagi oraz jednego z lepszych piłkarzy Skandynawii w latach 60" Haralda Nielsena, który grał również w filmach. Polska straciła niepokornego ligowca - Jakuba Zabłockiego. Były zawodnik korony, zamieszany w aferę korupcyjną zmarł na niewydolność lewej komory serca.
Wrzesień 2015
Pożegnaliśmy w tym miesiącu Aleksandra "Alfonsa" Mandziarę, wychowanka klubu ŁTS Łabędy, zespołu, który później wypromuje Paula Freier'a. Mandziara był podporą Szombierek Bytom, ale zasłynął bardziej jako trener. Prowadził GKS Tychy, czy Pogoń Szczecin, ale też Rot-Weiss Essen, LASk Linz, czy Young Boys Berno. Zmarł też mistrz świata z 1966 roku i legendarny golkiper Sheffield Wednesday. Odszedł na wieki także były trener Bayernu Moonachium, Dettmar Cramer, który doprowadził Bayern do dwóch Pucharów Europy rok po roku. Nazywany "ojcem nowoczesnego futbolu". Dani "Królewskich" po raz kolejny mieli powód do płaczu. Ignacio Zoco, piłkarz, który rozegrał ponad 300 spotkań w barwach Realu 28 września 2015 roku zmarł. Siedmiokrotny mistrz Hiszpanii, który zasłynął znalezieniem się w jedenastce gwiazd Mistrzostw Europy roku 1964.
Październik 2015
Już 7 października fani NBA wspomnieli osiągnięcia Harry'ego Gallatin, jednego z pierwszych czołowych francuskich koszykarzy w NBA. Fani szczypiornika anie mogą odżałować odejścia Ryszarda Bissingera, zaś fani lekkoatletyki, odejscia Danuty Majewskiej, wybitnej polskiej dyskobolki. Pożegnaliśmy też Ants Antstona, byłego mistrza olimpijskiego w barwach ZSRR w łyżwiarstwie szybkim. Na ziarnicę złośliwą zmarł znany trener i analityk koszykarski Filip Saunders. Kibice piłkarscy też stracili dwie legendy. Howard Kendall, to nazwisko, które zna każdy fan Evertonu. W latach 70" piłkarz tej drużyny, a dekadę później trener, który przywrócił jej świetność. Fani piłki francuskiej znają zapewne nazwisko Dominque'a Dropsy. Bramkarz Racingu Strasbourg, a później Girondins Bordeaux nie pozostało obce ludziom mimo upływu lat. Kadrowicz na mundial w 1978 zmarł zaledwie 25 dni temu
Podsumowanie i wyróżnienie
Dziękuje, ze przeczytałeś / przeczytałaś cały artykuł. Pamięć o tych sportowcach, których tu wymieniam, jak i niezliczonej liczbie pominiętych, nieznanych, lub amatorsko uprawiających sport, a którzy przenieśli się na niebiańskie obiekty treningowe, gdzie nie ma przegranych. Chcę jeszcze zwrócić uwagę na jedno wyjątkowo smutne dla mnie zdarzenie, jakim była śmierć Clovisa Acosty Ferandesa. Kim jest Clovis Acosta Fernandes? To "najsmutniejszy kibic mistrzostw świata w Brazylii". Człowiek, który był z Brazylią przez siedem kolejnych mundiali, na każdym meczu. Od 2002 zabierał ze sobą puchar świata, któy przekazał jednemu z niemieckich fanów, po porażce 1:7.
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04
-
AktualnościOficjalnie: Ryoya Morishita na dłużej w Legii Warszawa!
Victoria Gierula / 17 grudnia 2024, 15:58
-
AktualnościSerie A: Inter upokorzył Lazio na Stadio Olimpico (WIDEO)
Michał Szewczyk / 16 grudnia 2024, 22:52
-
AktualnościPiłkarz Cracovii z nadziejami przed meczem z Polską: Liczyłem na to, że trafimy do tej samej grupy
Michał Szewczyk / 15 grudnia 2024, 15:07
Swietne zestawienie! Bardzo dobrze, zepamietacie i przypominacie o tych ktorzy odeszli rowniez zbyt wczesnie...