fot. 1 liga
Udostępnij:

I liga: Zapowiedź 14. serii spotkań

Po 13. kolejkach I ligi widać jaka przepaść jest między zapleczem Ekstraklasy, a II ligą. Wszystkie cztery beniaminki plasują się w dole tabeli, odpowiednio na miejscach: czternastym, piętnastym, szesnastym i osiemnastym. Z kolei na przedostatniej pozycji jest Kluczbork, który uniknął gry w barażach, dzięki wycofaniu się z rozgrywek Zawiszy Bydgoszcz.

Dzisiaj zostaną rozegrane dwa spotkania. Jako pierwsi na murawę wyjdą piłkarze w Głogowie, gdzie miejscowy Chrobry podejmie Bytovię. Mimo, że goście mają pięć punktów przewagi nad zespołem z Dolnego Śląska, to uważam, że to Chrobry będzie faworytem. Podopieczni Tomasza Trznadela w dwóch ostatnich domowych spotkaniach odnieśli komplet zwycięstw.

W drugim piątkowym meczu Znicz zagra z Sandecją. Outsider rozgrywek jeśli ma się wydostać z ostatniego miejsca, to powinien to uczynić w piątkowy wieczór, bowiem ich przeciwnik w czterech ostatnich spotkaniach zdobył zaledwie dwa punkty. Z kolei z kim jak nie z czerwoną latarnią ligi można liczyć na przełamanie? W tym meczu, to jednym i drugim powinno zależeć na zgarnięciu trzech punktów.

21.10. 2016, godz. 18:00 Chrobry Głogów - Drutex-Bytovia
21.10. 2016, godz. 19:00 Znicz Pruszków - Sandecja Nowy Sącz

W sobotę czeka nas sześć spotkań. Inauguracja sobotnich meczy rozpocznie się wczesnym popołudniem w Olsztynie, gdzie miejscowy Stomil podejmie Kluczbork. Klub ze stolicy Warmii i Mazur w trzech ostatnich meczach zdobył zaledwie jeden punkt. Jeszcze w gorszej sytuacji jest MKS, który zdobył dwa punkty, ale nie w trzech, a w czterech spotkaniach.

Drugim sobotnim meczem będzie spotkanie w Chojnicach. Trzecia drużyna zagra z jedenastą, Olimpią. Ale jak weźmiemy pod uwagę ostatnie mecze, to faworyta w tym meczu ciężko znaleźć. Chojniczanka w trzech ostatnich meczach zaliczyła trzy remisy, a Olimpia w dwóch ostatnich meczach zgarnęła komplet punktów.

W trzecim meczu będąca w strefie spadkowej Stal Mielec podejmie Miedź Legnicę. Jedna jak i druga drużyna w poprzedniej kolejce przegrała swoje spotkanie, więc pewne jest, że przynajmniej któraś z nich nie będzie kontynuowała serię porażek. Według bukmacherów jest to drużyna z Dolnego Śląska.

Kwadrans przed godziną osiemnastą na boisko w Sosnowcu wyjdzie lider rozgrywek. Przeciwnikiem Zagłębia będzie drużyna, która w siedmiu ostatnich meczach nie wygrała. Ostatni raz klub z Bieguna Północy wygrał w szóstej kolejce (28 sierpnia) będąc na pierwszej pozycji. Wtedy Wigry miały cztery punkty przewagi na Zagłębiem, a teraz mają do nich siedem straty.

Na zakończenie sobotnich zmagań będą dwa mecze -w Bielsku-Białej oraz w Puławach. W Bielsku spadkowicz zagra z Pogonią Siedlce, a na Lubelszczyźnie odbędzie pojedynek beniaminków. W tym pierwszym meczu faworytem będą gospodarze, którzy po serii czterech meczy bez zwycięstwa w końcu wygrali. Z kolei patrząc na ostatnie mecze Pogoni, to trzeba napisać, że klub z Mazowsze ten mecz musi przegrać. Pogoń gra wyjątkowo w kratkę. Raz wygrywa, drugim razem przegrywa. Jeśli w ostatniej kolejce wygrali, to w tej muszą (?) przegrać. O tym dowiemy się w sobotni wieczór.

Równolegle do tego spotkania odbywać się będzie mecz w Puławach. Gospodarze w ostatniej serii spotkań przełamali złą serię - dziewięciu mecz bez zwycięstwa i zapewne z drużyną, która plasuje się niżej w tabeli będą chcieli podtrzymać tę serię. Tym bardziej, że w ubiegłym sezonie w II lidze dwukrotnie górą byli Wiślacy (3:0 u siebie i 1:0 na wyjeździe). Z kolei Tyszanie zagrają z drużyną, która jest na drugim miejscu w traceniu bramek. Więc jeśli GKS skupi się na defensywie, to może wywieźć z Puław komplet punktów.

22.10.2016, godz. 14:00 Stomil Olsztyn - MKS Kluczbork
22.10. 2016, godz. 16:00 Chojniczanka - Olimpia Grudziądz
22.10. 2016, godz. 17:00 Stal Mielec - Miedź Legnica
22.10. 2016, godz. 17:45 Zagłębie Sosnowiec - Wigry Suwałki
22.10. 2016, godz. 18:00 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Pogoń Siedlce
22.10. 2016, godz. 18:00 Wisła Puławy - GKS Tychy

Hit kolejki zostanie rozegrany w niedzielny wieczór. W derbach Śląska zmierzą się GKS Katowice z Górnikiem Zabrze. Mimo, że GieKSa w dwóch ostatnich meczach zgarnęła komplet zwycięstw i mimo, że są na drugim miejscu, to faworyta w tym meczu ciężko wskazać. Górnik w trzech ostatnich spotkaniach zdobył siedem punktów i jeśli myśli o powrocie do Ekstraklasy, to takich spotkań nie może przegrywać. Jeśli bowiem przegra będzie tracić aż dziewięć punktów do miejsca premiowanego awansem. Z drugiej strony, jeśli Katowiczanie myślą poważnie o najwyższej klasie rozgrywkowej, w której ostatni raz występowali w 2005 roku, to ten mecz muszą po prostu wygrać. W tym spotkaniu sentymentów nie będzie. Mimo, że na trybunach będzie panowała braterska przyjaźń, to jestem przekonany, że na boisku będzie rywalizacja na poważnie. Żadnej z drużyn nie będzie się kalkulowało tego meczu przegrać i na pewno oba zespoły będą dążyły do zwycięstwa. Zapowiada się prawdziwy hit kolejki.

23.10. 2016, godz. 17:45 GKS Katowice - Górnik Zabrze

[table id=8 /]


Avatar
Data publikacji: 21 października 2016, 8:07
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.