GKS Tychy
fot. Wikipedia
Udostępnij:

I liga: Dobre widowisko w Tychach, gospodarze nadal bez wygranej

W ostatnim spotkaniu 25. kolejki Fortuna I ligi oglądaliśmy dobre widowisko. Na stadionie w Tychach padło sześć bramek. Gospodarze mimo dwukrotnego prowadzenia przegrali różnicą dwóch goli.

Stal Mielec wykorzystała stratę punktów Warty Poznań oraz Podbeskidzia Bielsko-Biała i do miejsca, które daje awans tracą już tylko jeden punkt. Mielczanie w tym meczu dwa razy gonili wynik i na tym się nie zatrzymali, ponieważ chcieli ten mecz wygrać, co pokazuje ich charakter i determinację, by powrócić do najwyższej klasy rozgrywkowej. Przy pierwszej bramce kontuzji nabawił się Jakub Wrąbel i golkiper gości nie wyszedł już na drugą odsłonę meczu. W następnej serii spotkań dwukrotni mistrzowie Polski podejmować będą Stomil Olsztyn, a Tyszanie pojadą na mecz do Suwałk. Śląski klub nie wygrał już szóstego kolejnego meczu (wliczając w to spotkanie w Pucharze Polski), więc teoretycznie z czerwoną latarnią ligi powinno im się udać przerwać tę złą serię. O tym przekonamy się w najbliższy czwartek, bo na ten dzień zaplanowano oba mecze.

14 .06.2020, godz. 15:10 GKS Tychy - Stal Mielec 2:4 (1:1)
Szymon Stasik 44' (s), Maciej Mańka 60' - Maciej Domański 45', Mateusz Mak 69', Mateusz Bodzioch 82', Michał Żyro 90'
żółte kartki: Lukas Bielák, Szymon Stasik (Stal).

sędziował Kornel Paszkiewicz z Wrocławia.


Avatar
Data publikacji: 14 czerwca 2020, 17:21
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.