fot. dailymail.co.uk
Udostępnij:

Hit grupy A na remis, słaby mecz Krychowiaka

2:2 takim wynikiem zakończyło się spotkanie na The Emirates pomiędzy Arsenalem Londyn a Paris Saint-Germain. Spotkanie obfitowało w wiele ciekawych sytuacji, piękne bramki oraz ... samobóje

Pierwszy kwadrans meczu to przewaga PSG. Urzeczywistnić w protokole meczowym udało się ją gościom w 18 minucie. Piłkę dosrodkował w pole karne Blaise Matuidi, do siatki na wślizgu skierował ją Edinson Cavani. Wydawało się, że Paryżanie zejdą do szatni z prowadzeniem mimo lekkich problemów pod koniec połowy. W 45 minucie błąd popełnił jednak Grzegorz Krychowiak, który najpierw stracił piłkę na rzecz Oliviera Giroud, a następnie sfaulował w polu karnym Alexisa Sancheza. Z powtórek nie wynika jasno czy sędzia podjął dobrą decyzję wskazując na "wapno". Czerwoną kartkę powinien dostać Edinson Cavani, który ostro i nieprzepisowo protestował, wdając się w utarzczki z rywalami. Karnego pewnie wykorzystał jednak Giroud i do przerwy mieliśmy 1:1.

Początek drugiej połowy to lepsza gra Kanonierów. W 60 minucie zagrożenie zażegnać chciał Marquinhos. Wybita przez niego piłka trafiła w Marco Verattiego, który tym sposobem zdobył trafienie samobójcze. Goście jednak nie poddawali się. W 67 minucie z boiska zszedł Grzegorz Krychowiak, którego zastąpił Hatem Ben Arfa. Francuz 10 minut później dośrodkował piłkę z rzutu rożnego na głowę Lucasa, któremu oficjalnie zaliczono trafienie. Jednak gol padł, przez odbicie piłki przez Alexa Iwobi, który zmylił Davida Ospinę. W końcówce kilka dogodnych sytuacji miał Cavani, jednak ani razu nie udało mu się pokonać Ospiny.

Grzegorz Krychowiak zagrał w barwach PSG 67 minut. Został oceniony najgorzej wśród wszystkich zawodników występujących w dzisiejszym spotkaniu, na notę 5.5.

Arsenal 2 - 2 PSG


Avatar
Data publikacji: 23 listopada 2016, 22:58
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.