Harry Kane spróbuje swoich sił w NFL?
Harry Kane wyznał, iż w przyszłości chciałby zamienić piłkę nożną na futbol amerykański i zakończyć sportową karierę jako kopacz jednej z drużyn NFL.
Nie od dziś wiadomo, że kapitan reprezentacji Anglii mocno interesuje się futbolem amerykańskim. W lutym oglądał SuperBowl z wysokości trybun, a swoje psy nazwał na cześć znanych rozgrywających – Toma Brady’ego oraz Russella Wilsona.
W wywiadzie dla ESPN powiedział, że marzy mu się gra w NFL na pozycji kopacza. I bynajmniej nie chodzi o dodatkowy zarobek, tylko o sukces w innej dyscyplinie sportu.
– To jest coś, co naprawdę chciałbym zrobić w przeciągu najbliższych 10-12 lat.
– Chodzi o tę motywację, która sprawia, że chcesz być najlepszy we wszystkim. Nawet jeśli jest to chociażby zwykła gra na telefon.
– Jeśli grałeś w Premier League, na mundialu i później w NFL to nie czyni cię to jednym z najlepszych sportowców w dziejach?
Inspiracją dla Kane’a jest właśnie Tom Brady, którego Anglik uważa za swojego idola. Snajper Tottenhamu miał okazję obserwować Brady’ego, gdy ten podnosił puchar za szóste zwycięstwo w SuperBowl w karierze.
– Zacząłem oglądać go na Youtube. Mało kto myślał, że będzie na tyle dobry, by w ogóle grać w NFL, a tymczasem stał się jednym z najwybitniejszych w historii. We mnie również wątpiono, gdy byłem młodszy. Pod tym względem jesteśmy bardzo podobni.
Warto dodać, iż Tottenham ugości zawodników NFL na swoim nowym stadionie. W ramach sezonu 2019 kibice będą świadkami dwóch spotkań futbolu amerykańskiego na najwyższym poziomie.
źródło: skysports.com