Gula: Brakowało nam pewności siebie przy rzutach rożnych, a także timinigu

– Drużyna pokazała charakter i oczywiście jakość piłkarską – przyznał Adrian Gula po remisie z Lechią Gdańsk (2:2).

Biała Gwiazda rzutem na taśmę zdobyła jeden punkt po niezwykle emocjonującym starciu z Biało-Zielonymi. Bohaterem został Michal Frydrych, który dwukrotnie pokonał Zlatana Alomerovicia.

– Uważam, że byliśmy lepsi w całym spotkaniu, ale akceptujemy ten punkt. Ważne w piłce nożnej jest to, by wykorzystywać sytuacje, co zrobił przeciwnik. Dokonaliśmy dobrych zmian, lecz muszę także podkreślić rolę zespołu, który wspierał się przez cały mecz. Nie zapominam też o kibicach dopingujących nas do samego końca, za co bardzo im dziękuję – ocenił Słowak.

– Brakowało nam pewności siebie przy rzutach rożnych, a także timinigu przy wykonywaniu krótko stałych fragmentów gry. Był to dla nas pierwszy mecz, w którym byliśmy tak bardzo aktywni i mieliśmy tak dużo sytuacji. Cieszę się, że drużyna wykorzystała szansę w ostatniej akcji meczu – dodał.

Gula zauważył, że Frydrych ma bogate doświadczenie z ekstraklasowych bojów, kiedy reprezentował Slavię Praga. – Pragnę wspomnieć również o solidarności, jaką pokazali piłkarze Wisły, którzy wybiegli na rozgrzewkę w koszulce dedykowanej naszemu kapitanowi. Dla nas bardzo ważne jest właśnie to, abyśmy byli wszyscy razem i ten sposób funkcjonowali. Wtedy możemy zrobić dodatkowy progres – podsumował.

Kapitan do zadań specjalnych! 🚀#WISLGD 2:2 pic.twitter.com/PXuwFxbRHu

— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) September 12, 2021

źródło: wisla.krakow.pl /