Gorzko-słodki Mediolan. Atalanta oraz Inter zagrają w Lidze Mistrzów. Milan musi obejść się smakiem. Empoli poza Serie A
Ostatnia kolejka sezonu Serie A przysporzyła ogrom emocji kibicom klubów, które toczyły bój o awans do Ligi Mistrzów. Milan Krzysztofa Piątka wygrał 3:2 ze SPAL Ferrarą, ale ostatecznie to Atalanta Bergamo oraz Inter Mediolan zagrają w przyszłorocznej elicie. Bartłomiej Drągowski dwoił się i troił, aby utrzymać Empoli, ale ta sztuka się nie udała.
Finał sezonu Serie A, czyli ostatnia kolejka kampanii 2018/2019, w której toczyła się walka o miejsce gwarantujące kwalifikację do Ligi Mistrzów i walka Genoi oraz Empoli o utrzymanie. Oczy skupione przede wszystkim na mecze: Atalanta-Sassuolo, Inter-Empoli oraz SPAL Ferrara podejmujące AC Milan. Po pierwsze podopieczni Gennaro Gattuso musieli wykonać podstawowy cel, wygrać swoje spotkanie, a następnie spojrzeć na rezultaty w Bergamo oraz Mediolanie. Wszystkie wcześniejsze statystyki można wyrzucić do kosza, bo w grę wchodziły presja i nerwy o osiągnięcie upragnionego celu.
Jak przystało na zakończenie sezonu ligowego, kibice w Ferrarze dopisali, komplet widzów, a więc 16 tysięcy krzesełek wypełnionych po brzegi. Tylko grać w piłkę.
https://twitter.com/karolzuradzki/status/1132716682932310018
Wszystko ułożyło się pod dyktando Milanu. Dwie sytuacje na początku stworzył sobie Krzysztof Piątek, ale to Hakan Çalhanoğlu po padaniu Francka Kessié, a chwilę później sam Iworyjczyk sprawili, że Milan po 23. minutach znajdował się w Lidze Mistrzów. Dobre wiadomości napływały również z Bergamo, gdzie Domenico Berardi dał prowadzenie Sassuolo, a Bartłomiej Drągowski dwoił się i troił, aby utrzymać Empoli w najwyższej klasie rozgrywkowej. Wracając do Ferrary, szybki gol kontaktowy po strzale głową zdobył Francesco Vicari. Zmiennik kontuzjowanego Gigio Donnarummy - Pepe Reina nie miał za wielu szans na skuteczną interwencję. Atalanta wzięła się za odrabianie strat i nie kto inny jak Duván Zapata szedł na ratunek graczom Gian Piero Gaspariniego. 23 gol Kolumbijczyka w 37. meczu ligowym. Nikt by się nie spodziewał na początku sezonu, że Zapata tak odpali, ale cała Atalanta jest na pewno objawieniem tego sezonu, a w samym spotkaniu pomocną dłoń wyciągnął jeszcze Berardi, który za nieportowe zachowanie wyleciał z boiska. Po 45 minutach Inter poza burtą Champions League. Milan na trzecim miejscu, a drużyna Regina delle provinciali dopełniała pierwszą czwórkę.
Milaniści niepotrzebnie cofnęli się w drugiej połowie. Kryminał w obronie popełnił Kessié, ale na jego szczęście źle uderzył Mohamed Fares. Nie udało się teraz, udało się w 53. minucie po dośrodkowaniu Thiago Cionka na głowę Mohameda Faresa, a Algierczyk skutecznie pokonał Reinę i mamy 2:2. Czarny scenariusz niestety zaczął się sprawdzać, bowiem w tym samym okresie czasu Papu Gómez wyprowadził Atalantę na prowadzenie, a kibice Interu mogli odetchnąć z ulgą, gdyż rezerwowy Keita Baldé strzelił gola na 1:0. Mauro Icardi chiwlę później powinien zamknąć to spotkanie, ale Bartłomiej Drągowski zatrzymał argentyńskiego snajpera. Cuda w bramce na San Siro wyprawiał polski golkiper. Rossoneri musieli wpierw liczyć, że zdobędą zwycięską bramkę i takową udało się strzelić. Faulowany w polu szesnastki Krzysztof Piątek i zdecydowane wapno. Franck Kessié skutecznie egzekwuje jedenastkę. Fani Milanu mogli jedynie spoglądać z nadzieją na swój obiekt, bo choć na chwilę Empoli wyrównało stan meczu za sprawą Hameda Juniora Traorè, to Inter ostatecznie wygrał swój pojedynek. Empoli robiło co mogło, ale ekipa z Toskanii żegna się minimum na jeden sezon z Serie A.
SIAMO IN CHAMPIONS LEAGUE!!!!#AtalantaSassuolo 3-1#FullTime#GoAtalantaGo ⚫️🔵 pic.twitter.com/4tfzmm88Dr
— Atalanta B.C. (@Atalanta_BC) May 26, 2019
💪 | STIAMO ARRIVANDO@ChampionsLeague pic.twitter.com/DkEe897hmF
— Inter ⭐⭐ (@Inter) May 26, 2019
Full-time 🔚
The Rossoneri claim all three points in Ferrara to end the season in fifth placeTre punti a Ferrara: la stagione si chiude con il quinto posto in classifica#SPALMilan 2-3 #ForzaMilan pic.twitter.com/pXkVa5AleQ
— AC Milan (@acmilan) May 26, 2019
26.05.2019, 38. kolejka Serie A, Stadio Paolo Mazza (Ferrara).
SPAL 1907 – AC Milan 2:3 (1:2)
18′ Hakan Çalhanoğlu
23' Franck Kessié
28' Francesco Vicari
53' Mohamed Fares
66' Franck Kessié - rzut karny
Sędzia: Paolo Valeri (Rzym).
Żółte kartki: Bonifazi, Cionek – Abate, Bakayoko.
SPAL: Viviano – Bonifazi, Thiago Cionek (77' Floccari), Vicari – Fares, Lazzari, Valoti (72' Marko Janković), Murgia (9o+1' Šimić), Kurtić – Petagna, Antenucci (C).
Milan: Gianluigi Donnarumma (21' Pepe Reina) – Abate (63' Cutrone), Musacchio, Romagnoli (C), Rodriguez – Kessié, Bakayoko, Çalhanoğlu – Suso, Piątek, Borini (80' Conti).
-
PolecaneLipiński: W tym momencie hierarchia w Interze jest jasna
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 12:40
-
PolecaneRoma... błyskawicznie zwolni Juricia?
Kamil Gieroba / 28 października 2024, 14:36
-
Plotki transferoweAC Milan chce przedłużyć kontrakt i dać podwyżkę wyróżniającemu się ostatnio zawodnikowi
Victoria Gierula / 28 października 2024, 11:00
-
PolecaneZieliński: Na prawdziwego Zielińskiego przyjdzie jeszcze czas
Kamil Gieroba / 28 października 2024, 9:00
-
AktualnościKosmiczne Derby d'Italia na remis! Dwa gole Zielińskiego (WIDEO)
Michał Szewczyk / 27 października 2024, 20:13
-
News dniaZłe wieści w sprawie Milika. Przedłuża się jego absencja
Kamil Gieroba / 22 października 2024, 12:08