fot.
Udostępnij:

Fortuna I liga: Warta utrzymuje pozycję lidera. Szalone spotkanie w Głogowie

W sobotnich spotkaniach 10. kolejki Fortuna I ligi nie brakowało ciekawych spotkań. Ciekawie było m.in. w Nowym Sączu, gdzie Warta utrzymała fotel lidera, a także w Głogowie, gdzie Chrobry po dramatycznej końcówce odniósł swoje drugie zwycięstwo w tym sezonie.

Wbrew oczekiwaniom, spotkanie Chrobrego Głogów z Odrą Opole było ciekawym widowiskiem. Mecz outsiderów ligi znacznie lepiej rozpoczął Chrobry. Gospodarze do przerwy prowadzili 2:0 dzięki bramkom Mikołaja Lebedyńskiego i Adriana Benedyczaka. Napastnicy Chrobrego wykorzystali świetne asysty Miłosza Kozaka, a także niefrasobliwość defensorów Odry. Opolanie obudzili się w ostatnich dziesięciu minutach meczu. Najpierw, w 84. minucie po wrzutce z rogu Mateusz Kamiński głową skierował futbolówkę do bramki. Dwie minuty później wynik wyrównał świetnym strzałem z dystansu Mateusz Czyżycki. Ostatnie słowo w tym spotkaniu należało jednak do podopiecznych Ivana Djurdjevicia. W czwartej minucie doliczonego czasu gry po wrzutce z rzutu rożnego, sprytnym strzałem futbolówkę do bramki rywali skierował kapitan gospodarzy Michał Ilków-Gołąb. Było to drugie zwycięstwo Chrobrego w tym sezonie. Odra pozostaje na dnie tabeli bez ani jednej wygranej.

Świetną passę kontynuuje Warta Poznań. Podopieczni Piotra Tworka w Nowym Sączu odnieśli swoje szóste zwycięstwo z rzędu, przez co utrzymali pozycję lidera Fortuna I ligi. Bramki dla Poznaniaków w starciu z Sandecją strzelili Gracjan Jaroch i Robert Janicki. Miejscowi w samej końcówce odpowiedzieli honorowym trafieniem Macieja Małkowskiego.

Bardzo dużo się działu również w Sosnowcu. Zagłębie od początku sezonu zdecydowanie zawodzi, pokazując, że los drużyn po spadku z PKO Ekstraklasy często bywa bardzo trudny. GKS 1962 Jastrzębie już do przerwy prowadzili 3:0, a trzynaście minut po wznowieniu gry po przerwie strzelił czwartą bramkę. Po stronie gości brylował autor hat tricka Jakub Wróbel. Przy stanie 0:4 Zagłębie zabrało się za odrabianie strat, lecz sił wystarczyło im ledwie na trafienia Rafała Grzelaka i Błażeja Radwanka.

W pierwszej połowie rozstrzygnęły się losy spotkania w Chojnicach. Miejscowi po dość przeciętnym spotkaniu w swoim wykonaniu ulegli 1:3 Radomiakowi Radom. Znacznie skromniejsze zwycięstwo zanotowała Stal Mielec, która po trafieniu Bartosza Nowaka z rzutu karnego pokonała beniaminka z Bełchatowa. Na zakończenie dnia Miedź Legnica na wyjeździe odniosła skromne zwycięstwo nad Bruk-Betem Termaliką Nieciecza.

Stal Mielec - GKS Bełchatów 1:0 (1:0)

Bartosz Nowak 5 (karny)

Chrobry Głogów - Odra Opole 3:2 (2:0)

Mikołaj Lebedyński 4, Adrian Benedyczak 42, Michał Ilków-Gołąb 90 - Mateusz Kamiński 84, Mateusz Czyżycki 86

Zagłębie Sosnowiec - GKS 1962 Jastrzębie 2:4 (0:3)

Rafał Grzelak 59, Błażej Radwanek 63 - Jakub Wróbel 18, 38, 58, Michał Bojdys 31

Chojniczanka Chojnice - Radomiak Radom 1:3 (1:3)

Emil Drozdowicz 14 - Maciej Górski 8, Leândro 24, Dawid Abramowicz 39

Sandecja Nowy Sącz - Warta Poznań 1:2 (0:0)

Maciej Małkowski 90 - Gracjan Jaroch 54, Robert Janicki 66 (karny)

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Miedź Legnica 0:1 (0:0)

Artur Pikk 64


Avatar
Data publikacji: 21 września 2019, 21:55
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.