fot.
Udostępnij:

Fortuna I liga: Kolejna kompromitacja GKS-u Katowice

W sobotę rozegrano pozostałe spotkania 20. kolejki Fortuna I ligi. W najciekawszym spotkaniu GKS Tychy rozbił w pojedynku derbowy GKS Katowice. Cenne zwycięstwa odnieśli piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała, Puszczy Niepołomice i Sandecji Nowy Sącz. Z powodu złego stanu murawy nie odbył się mecz Wigry Suwałki - Odra Opole.

Po sobotnich spotkaniach 20. kolejki Fortuna I ligi z pewnością zadowoleni powinni być piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała i Puszczy Niepołomice. Dwubramkowe zwycięstwa nad kolejno Stomilem Olsztyn i GKS-em 1962 Jastrzębie spowodowały, że Podbeskidzie i Puszcza utrzymują się w czołówce ligi. W przypadku tych pierwszych nie jest to niespodzianka, ale jeśli chodzi o Puszczę, to piąte miejsce pod koniec roku jest dla Niepołomiczan wynikiem zdecydowanie powyżej oczekiwań. Z drużyn z "czuba" tabeli skromne, ale jakże cenne jednobramkowe zwycięstwo na swoim boisku odnieśli piłkarze Sandecji Nowy Sącz, którzy pokonali Chrobrego Głogów.

Oczekiwania kibiców zawiedli natomiast piłkarze ŁKS-u Łódź. Wicelider grając z bardzo przeciętnym w tym sezonie Bruk-Betem Termalicą Nieciecza stracił punkty, w związku z czym, biorąc pod uwagę wczorajsze zwycięstwo Rakowa Częstochowa nad Chojniczanką Chojnice, strata ŁKS-u do lidera wynosi już aż dziesięć punktów.

Runda jesienna obecnego sezonu dla wszystkich związanych z GKS-em Katowice jest absolutnym koszmarem. Zespół prowadzony w tym momencie przez Dariusza Dudka okupuje ostatnie miejsce w tabeli, a derbowe starcie z GKS-em Tychy przyniósł Katowiczanom już jedenastą porażkę w tym sezonie. Ostatni mecz tej kolejki podsumował obecną dyspozycję obu drużyn. Spisujący się nieźle w końcówce rundy Tyszanie rozbili gości z Katowic aż 4:0, a ten wynik mógł być jeszcze wyższy. Ich rywale w tym spotkaniu byli bezradni, bez żadnego pomysłu jak zagrozić rywalowi. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza zagrali z kolei bardzo imponujący mecz, którego ozdobą były bardzo efektowne trafienia z dystansu Keona Daniela i Łukasza Grzeszczyka.

Nie kopnięto piłki w Suwałkach. Obserwator PZPN po konsultacjach z arbitrami oraz sztabami szkoleniowymi obu drużyn podjęli decyzję o odwołaniu spotkania z powodu złego stanu murawy na stadionie Wigier. Duży mróz w nocy oraz opady śniegu i marznącego deszczu spowodowały, że gra w piłkę tego dnia była niemożliwa. Mało tego, sztuka miało okazać się nawet złapanie równowagi podczas zwykłego spaceru po murawie. Największe rozżalenie nie bez przyczyny mogą czuć piłkarze Odry. Da Opolan wycieczka do Suwałk jest bezsprzecznie najdalszym wyjazdem w sezonie. Prócz zmarnowanego czasu, piłkarze Odry zmarnowali jeszcze całkiem sporo pieniędzy. Los sprawił jednak, że podopiecznych Mariusza Rumaka po raz kolejny czeka przyjemność podróży do Suwałk. N0wy termin meczu ustali PZPN, ale wstępną datą, która pojawiła się w czasie rozmów jest 9 grudnia. Trzy dni wcześniej o 20:30 Wigry zagrają mecz Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa. Biorąc pod uwagę pogodę za oknami i specyficzny klimat na Suwalszczyźnie, zagranie tych dwóch spotkań może okazać się wyzwaniem nie do przejścia.


ŁKS Łódź - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:1 (0:0)

Rafał Kujawa 23 - Jacek Kiełb 50

Wigry Suwałki - Odra Opole

Mecz został odwołany z powodu złego stanu murawy na stadionie w Suwałkach.

Bytovia Bytów - Garbarnia Kraków 1:1 (1:0)

Mateusz Kuzimski 36 - Jakub Wróbel 69

Stomil Olsztyn - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:2 (0:1)

Łukasz Sierpina 29, 64 (karny)

Puszcza Niepołomice - GKS 1962 Jastrzębie 2:0 (0:0)

Marcin Stefanik 60, Marcin Orłowski 90

Sandecja Nowy Sącz - Chrobry Głogów 1:0 (1:0)

Damian Chmiel 5

GKS Tychy - GKS Katowice 4:0 (2:0)

Omar Monterde 21, Keon Daniel 30, Daniel Tanżyna 47, Łukasz Grzeszczyk 60


Avatar
Data publikacji: 24 listopada 2018, 19:38
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.