Fortuna 1. Liga: Bruk – Bet Termalica Nieciecza w strefie barażowej
W ostatniej kolejce Fortuna 1. Liga sezonu 2019/20, Bruk-Bet Termalica Nieciecza w pełni zasłużenie na swoim obiekcie ograł Odrę Opole (1:0).
O tym, że nie będzie to tzw. "mecz o pietruszkę" mogły wskazywać miejsca, na których ulokowane były obie ekipy w ligowej tabeli. Gospodarze, przy zwycięstwie zagwarantowaliby sobie udział w strefie barażowej o grę w nadchodzącym sezonie PKO BP Ekstraklasy. W poprzedniej serii gier prawo do rywalizacji w tej grupie wywalczyły Miedź Legnica oraz Radomiak Radom. Z kolei, Odra Opole zamierzała dzisiaj zapewnić utrzymanie w rozgrywkach Fortuna 1. Liga. Do realizacji tego celu wystarczał minimum punkt. Goście posiadali 42 oczka, a zajmująca spadkową pozycję Olimpia Grudziądz - 39.
Dużo odważniej dzisiejszą rywalizację rozpoczęli podopieczni trenera Mariusza Lewandowskiego, którzy chcieli jak najszybciej zdobyć prowadzenie. W 6. minucie pojedynku bliski wykonania tej misji był Patrik Misak, jednakże jego efektowny strzał głową powędrował minimalnie obok prawego słupka bramki. Opisywana akcja została stworzona poprzez ciekawą centrę z lewego narożnika boiska. Na kolejną sytuację strzelecką Misaka czekaliśmy do piętnastej minuty. Zawodnik sprytnie uwolnił się spod opieki stoperów Odry, ale i tym razem próba głową była mocno nieudolna. Mateusz Kuchta spokojnym wzrokiem odprowadził futbolówkę wzrokiem. Kilkanaście minut później bardzo często wspominany dzisiaj gracz, a mianowicie Misak dopadł do futbolówki z kornera, lecz uderzenie z półwoleja pofrunęło wysoko nad poprzeczką. W 34. minucie byliśmy świadkami pierwszej kary indywidualnej w tym starciu, a żółtą kartkę za celowe przeszkadzanie bramkarzowi we wznowieniu gry, otrzymał Artem Putiwcew. Parę chwil po tym wydarzeniu, przyjezdni mogli objąć prowadzenie, po bardzo przypadkowym strąceniu futbolówki przez Szymona Skrzypczaka. Ta obiła lewy słupek bramki i poleciała na siódmy metr. Był to bez wątpliwości pierwszy sygnał ostrzegawczy dla popularnych "Słoni". Pierwsza odsłona boju w Niecieczy nie przyniosła goli.
Początek drugiej części niefortunnie ułożył się dla Krzysztofa Janusa, który nabawił się poważniejszego urazu. Doświadczonego piłkarza na płycie murawy błyskawicznie zastąpił Dawid Błanik. W 55. minucie spotkania, bardzo kąśliwy strzał z dalszej odległości niepewnie przed siebie odbił Mateusz Kuchta. Wielkie ryzyko podjął Piotr Wlazło. Kibice z Niecieczy z perspektywy trybun często krzyczeli na swoich pupili, domagając się ambitniejszej gry w ofensywie. W sześćdziesiątej drugiej minucie dzisiejszej rywalizacji, sędzia Krzysztof Jakubik pokazał żółtą kartkę Piotrowi Żemło, który popełnił podręcznikowy faul taktyczny. Na dwadzieścia minut przed końcem regulaminowego czasu gry pojawiła się euforia wśród kibiców gospodarzy, ponieważ Florin Purece głową umieścił piłkę w bramce. Sędzia główny, jednak bardzo szybko ugasił ich entuzjazm, sygnalizując złamanie przepisów gry. Kilkanaście sekund później, Pan Jakubik wskazał na jedenasty metr, po przewinieniu Łukasza Winiarczyka. Rzut karny bardzo pewnie wyegzekwował Piotr Wlazło, umieszczając futbolówkę w lewym, dolnym rogu bramki Mateusza Kuchty. Zawodnicy prowadzeni pod wodzą Pana Brehmera od czasu do czasu podejmowali śmielsze próby ofensywne, ale nie było dzisiaj wielkiej precyzji pod polem karnym oponenta. W samej końcówce zawodów wynik próbował "ustalić" Roman Gergel. Pomocnik Bruk-Betu posłał futbolówkę nieznacznie obok lewego słupka bramki. Zespół sędziów doliczył trzy minuty, aczkolwiek to nie wpłynęło w żadnym stopniu na zmianę rezultatu.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza zasilił szeregi drużyn, którym dane będzie rywalizować o awans do PKO BP Ekstraklasy. Pierwsze spotkania już w następnym tygodniu. Odra Opole, po licznych perturbacjach sportowych, zdołała osiągnąć swój upragniony cel, a mianowicie utrzymanie na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej. Dzisiejszy wynik jest sprawiedliwy, ponieważ gracze Mariusza Lewandowskiego zaprezentowali zdecydowanie więcej piłkarskich argumentów oraz zaangażowania.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:0 Odra Opole
Gole: Piotr Wlazło (k., 74')
Żółte kartki: Artem Putiwcew (34') - Sebastian Bonecki (38'), Piotr Żemło (62'), Mateusz Czyżycki (90')
Skład Bruk-Betu Termaliki Nieciecza: Tomasz Loska - Marcin Grabowski, Artem Putiwcew, Jonathan Perez, Mateusz Grzybek - Florin Purece, Vlastimir Jovanović, Piotr Wlazło, Patrik Misak (63' Faiz Shamsin), Marcin Wasielewski - Roman Gergel.
Skład Odry Opole: Mateusz Kuchta - Piotr Żemło, Konrad Kostrzycki, Łukasz Winiarczyk - Rafał Niziołek, Mateusz Czyżycki, Sebastian Bonecki, Krzysztof Janus (49' Dawid Błanik), Tomas Mikinić (75' Jarosław Czernysz) - Szymon Skrzypczak (81' Marcel Sluga), Kacper Tabiś.
Arbiter główny: Krzysztof Jakubik
Data i miejsce rozegrania spotkania: 25.07.2020, Stadion Bruk-Betu Termalica w Niecieczy.
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
1 Liga PolskaArka Gdynia znacząco wzmocni się zimą? Dawid Szwarga chce zaszaleć na rynku transferowym
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:51
-
1 Liga PolskaGórnik Zabrze chce młodzieżowca z I Ligi
Kamil Gieroba / 20 grudnia 2024, 11:50
-
PolecanePuchar Ligi Angielskiej: Liverpool awansował do półfinału!
Karolina Kurek / 18 grudnia 2024, 22:57
-
AktualnościSerie A: Inter upokorzył Lazio na Stadio Olimpico (WIDEO)
Michał Szewczyk / 16 grudnia 2024, 22:52
-
PolecanePremier League: Derby dla Manchesteru United. Odwrócili losy meczu w końcówce!
Karolina Kurek / 15 grudnia 2024, 19:32