FIFA WWC 2019: Gospodynie mundialu za burtą, USA walczy o obronę tytułu

Dzisiejsze ćwierćfinałowe starcie było określane mianem przedwczesnego finału. Na Parc des Princes gospodynie turnieju podejmowały obrończynie tytułu. Francuzki uległy zawodniczkom ze Stanów Zjednoczonych, a bohaterką meczu została zdobywczyni dwóch bramek – Megan Rapinoe. 

Mecz rozpoczął się dla Francuzek w najgorszy możliwy sposób. W 5 minucie Megan Rapinoe podeszła do rzutu wolnego z lewej strony boiska i wstrzeliła piłkę w pole karne. Wyszedł z tego zagrania strzał, który minął wszystkie piłkarki i wylądował w bramce. Mimo tego, że Francuzki przeważały i miały więcej z gry, to w 65 minucie zrobiło się już 0:2. Tobin Heath wpadła w pole karne i dograła do niepilnowanej Megan Rapinoe. Kapitan drużyny Stanów Zjednoczonych po raz drugi w tym meczu umieściła piłkę w siatce. Na dziewięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry Francuzki wreszcie odpowiedziały. Dobrą wrzutkę Gaetane Thiney wykończyła strzałem głową Wendie Renard. Ostatecznie gospodyniom turnieju zabrakło już czasu by odwrócić losy meczu i to reprezentantki USA zagrają w półfinale z Angielkami. 

28.06.2019, 1/4 finału FIFA Women’s World Cup, Parc des Princes (Paris)

Francja – USA 1:2 (0:1)

bramki: W. Renard 81′ –  M. Rapinoe 5′, 65′