FC Barcelona chce wzmocnić środek pola zawodnikiem ligowych rywali. Guido Rodriguez poszedł w odstawkę?

Według Gianluigiego Longariego, FC Barcelona zarzuciła parol na Mikela Merino z Realu Sociedad.

Przed odejściem Xaviego z Barcy, wydawało się, że na Camp Nou wyląduje Guido Rodriguez. Wszystko skomplikowało się w momencie odejścia Hiszpana i przyjścia Hansiego Flicka. Niemiec wyżej ceni sobie usługi innych pomocników. Mowa tu o Mikelu Merino.

27-latek po niekoniecznie udanej przygodzie w Borussii czy Newcastle, w 2018 roku wrócił do ojczyzny. Mowa tu o Realu Sociedad. Trzeba przyznać, że był to strzał w dziesiątkę. Tam wyrósł na jednego z czołowych pomocników La Liga. Zaczął także grać w reprezentacji Hiszpanii.

Włodarze bardzo cenią sobie nienaganną technikę zawodnika, do tego jego zdolności przywódcze i doświadczenie. W przeciwieństwie do Guido Rodrigueza, byłby to transfer gotówkowy. Na ten moment Merino jest wyceniany na 50 milionów euro. Warto jednak wspomnieć, że jego kontrakt z Sociedad wygasa w przyszłym roku. Klub z San Sebastian będzie chciał więc z pewnością zarobić cokolwiek na swoim graczu.

242 spotkania, 27 goli i 30 asyst – to statystyki Hiszpana w barwach Realu Sociedad.

Con il cambio in panchina e la scelta di #Flick il #Barcelona ha rallentato i contatti per chiudere l’affare Guido Rodriguez.

Tra i profili più apprezzati dal #Barcelona c’è quello di Mikel #Merino della Real Sociedad https://t.co/k44emrNbBN

— Gianluigi Longari (@Glongari) June 2, 2024