Udostępnij:

Niespodzianka:FC Astana remisuje z Atletico Madryt

W pierwszym spotkaniu czwartej kolejki Ligi Mistrzów doszło do sporej niespodzianki. FC Astana podejmowała na własnym stadionie  Atletico Madryt, z którym  bezbramkowo zremisowała. 

Już po pierwszym gwizdku gospodarze postanowili udowodnić, że nie mają zamiaru przegrać tego spotkania. Mimo chwil słabości, zmotywowani i waleczni piłkarze Astany, przynajmniej w obronie nieźle sobie radzili z dużo mocniejszą ekipą Diego Simeone. Goście najlepszą sytuację do objęcia prowadzenia mieli w 32 minucie, jednak Torres nie trafił w bramkę. W drugiej połowie w Atletico doszło do kilku  zmian, jednak nie przełożyło się na zdobyte gole.

Mistrz Kazachstanu dzięki temu remisowi, ma obecnie dwa punkty i zajmuje ostatnie miejsce w Grupie C. Atletico uzbierało siedem punktów i przynajmniej do spotkania Benfica Lizbona - Galatasaray Stambuł, jest samodzielnym liderem grupy.

FK Astana - Atletico Madryt 0:0

Składy:

FK Astana: Nenad Erić - Branko Ilić, Jewgienij Postnikow, Marin Anicić, Dmitrij Szomko, Baurżan Dżolczijew (90' Abzał Biejsiebiekow), Roger Canas, Nemanja Maksimović, Foxi Kethevoama, Junior Kabananga (80' Aleksiej Sczetkin), Serikżan Mużikow (78' Georgij Żukow).

Atletico Madryt: Jan Oblak - Juanfran, Diego Godin, Jose Maria Gimenez, Guilherme Siqueira, Saul Niguez (73' Yannick Ferreira Carrasco), Tiago Mendes, Gabi, Koke (82' Oliver Torres), Fernando Torres (64' Jackson Martinez), Antoine Griezmann.

Żółte kartki: Jewgienij Postnikow, Baurżan Dżolczijew, Georgij Żukow (FK Astana).

Sędzia: Anthony Taylor (Anglia).


Avatar
Data publikacji: 3 listopada 2015, 18:01
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.