Eurosport

W drugim półfinałowym meczu Pucharu Anglii Chelsea pokonała Southampton 2:0 i awansowała do finału rozgrywek. Londyńczycy zmierzą się w nim z Manchesterem United.

FA Cup był dla obu zespołów okazją do rehabilitacji za niezbyt udany sezon ligowy. Chelsea zajmuje w tabeli Premier League piąte miejsce i ma już tylko nikłe szanse na awans do Ligi Mistrzów, z kolei Southampton znajduje się w strefie spadkowej i jest o krok od opuszczenia elity. W niedawnym spotkaniu ligowym pomiędzy tymi drużynami Chelsea zwyciężyła w dramatycznych okolicznościach 3:2. Dziś na Wembley “The Blues” również uchodzili za faworyta. Podopieczni Marka Hughesa nie zamierzali jednak łatwo się poddać, a jednym z tych, którzy mieli powstrzymać ofensywę Chelsea był Jan Bednarek, który ponownie znalazł się w wyjściowym składzie “Świętych”.

Od pierwszych minut inicjatywa na boisku należała do Chelsea, której motorem napędowym był Eden Hazard. W pierwszym kwadransie “The Blues” stworzyli sobie aż cztery groźne sytuacje – po dwie wspomniany Hazard oraz Willian. Najbliżej zdobycia bramki był ten drugi. Po strzale Brazylijczyka zza pola karnego piłka trafiła w poprzeczkę. Wraz z upływem czasu Hazardowi, Willianowi i spółce zaczęło jakby brakować animuszu. Podopieczni Antonio Conte w dalszym ciągu przeważali, ale nie zagrażali już bramce Alexa McCarthy’ego, a poza tym musieli uważać, aby nie narazić się na kontrataki ze strony Southamptonu. Po jednym z nich, jedyny w pierwszej połowie celny strzał oddał Mario Lemina, ale z jego uderzeniem poradził sobie Willy Caballero.

Drugą odsłonę od bardzo mocnego uderzenia rozpoczęli londyńczycy, którzy tuż po wznowieniu gry wyszli na prowadzenie. Eden Hazard w dość ekwilibrystyczny sposób opanował piłkę od Cesca Fàbregasa, zwodząc Jana Bednarka, a następnie obsłużył Oliviera Giroud, który zabawił się z obrońcami Southamptonu i umieścił futbolówę w siatce.

Bramka znacznie ożywiła to spotkanie. Druga połowa przebiegała pod znakiem sytuacji z obu stron. Tę wymianę ciosów lepiej znieśli gracze Chelsea. W 82. minucie Southampton po raz drugi padł na deski. Stało się tak za sprawą akcji dawno nie oglądanej w wykonaniu Chelsea, a która na początku sezonu była przecież niemal znakiem firmowym “The Blues”. Dośrodkowanie z głębi pola Césara Azpilicuety strzałem głową na gola zamienił Álvaro Morata.
W końcówce spotkania “Święci” próbowali jeszcze odwrócić losy spotkania, ale na niewiele się to zdało. Najbliżej szczęścia był Charlie Austin, po którego strzale piłka trafiła w słupek. Wynik nie uległ już jednak zmianie i to Chelsea zameldowała się w finale. O Puchar Anglii powalczy z Manchesterem United. Finałowe spotkanie zostanie rozegrane 19 maja.


22.04.2018, Półfinał Pucharu Anglii, Londyn, Wembley Stadium

Chelsea FC – Southampton FC 2:0 (0:0)
Olivier Giroud 46′, Álvaro Morata 82′

Chelsea: Willy Caballero – César Azpilicueta, Gary Cahill, Antonio Rüdiger – Victor Moses, N’golo Kanté, Cesc Fàbregas (Pedro Rodríguez 76′), Emerson Palmieri – Willian (Tiemoué Bakayoko 64′), Eden Hazard, Olivier Giroud (Álvaro Morata 80′).

Southampton: Alex McCarthy – Cédric Soares, Wesley Hoedt, Maya Yoshida, Jan Bednarek (Manolo Gabbiadini 78′), Ryan Bertrand – Oriol Romeu, Mario Lemina, Pierre Emile Højbjerg (Dušan Tadić 63′)- Shane Long (Nathan Redmond 63′), Charlie Austin.

Żółte kartki: Yoshida, Romeu, Lemina, Hoedt

Sędzia: Martin Atkinson

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x