Euzebiusz Smolarek ma wątpliwości, czy Holendrzy będą faworytem z Polską

Euzebiusz Smolarek uważa, że spotkanie w Lidze Narodów z Holandią (piątek, godz. 20:45) odbędzie w idealnym momencie, tuż po odejściu Ronalda Koemana do Barcelony.

Wybrańcy Jerzego Brzęczka po dziesięciu miesiącach przerwy zagrają z reprezentacją Holandii w Amsterdamie. Euzebiusz Smolarek jak mało kto, zna realia holenderskiego futbolu i odpowiedział na kilka kwestii portalowi “TVP Sport”. – Raczej nikt nie myślał, że może teraz odejść do Barcelony. Na początku roku miał już oferty z Katalonii, ale zapewniał, że zostaje w Holandii – mówi o niespodziewanej decyzji byłego już selekcjonera – Ronalda Koemana.

– Mają nowego trenera i nie wiem, czy rzeczywiście będą faworytem. W mediach panuje duży szum. W kadrze nie jest teraz tak spokojnie, jak wtedy, gdy był Koeman. Zobaczymy, jak chłopaki na to zareagują. Nie jest wykluczone, że nowy trener coś zmieni – zauważa Smolarek.

Głównym kandydatem do przejęcia Holandii jest Louis Van Gall, który nie pracował od czterech lat, gdy opuścił Manchester United. – Teraz kadrę będzie prowadził drugi trener. Ale jak długo? Może do końca roku, może krócej. Wiem, że Holendrzy szukają nowego selekcjonera. Louis Van Gaal? Był już trenerem reprezentacji. Jeśli wróci i podpisze umowę, to na pewno nie na rok – podsumowuje 39-latek.

źródło: sport.tvp.pl / własne