eMŚ: Hiszpanie górą w meczu na szczycie!
Oczy piłkarskiej Europy skierowane były ponownie na Madryt, ale tym razem nie na kluby ze stolicy Hiszpanii ale na reprezentację "La Furia Roja". W najciekawiej zapowiadającym się meczu tego tygodnia podopieczni Julena Lopetegui pokonali reprezentację Włoch 3-0 (2-0). To zwycięstwo znacząco przybliżyło Hiszpanów do przyszłorocznych Mistrzostw Świata, bowiem do rozegrania zostały już jedynie 3 spotkania. Na czele grupy G znajduje się Hiszpania, która ma trzy oczka przewagi na drugą reprezentacją Włoch.
Jak można było się domyślać przed meczem to Hiszpanie od samego początku starali się prowadzić grę. Reprezentacja "Azzurrich" natomiast nastawiona była na szybkie kontry. Pierwsze kilka minut na pewno nie rozpieszczało zgromadzonych kibiców, brakowało klarownych sytuacji do zdobycia bramki a gra toczyła się głównie na środku boiska. Jednak kilka sennych minut jeszcze szybciej poszło w niepamięć, kiedy to gospodarze wykonywali rzut wolny z ok. 18 metra od bramki Buffona. Do ustawionej piłki podszedł Isco i cudownym strzałem w "okienko" pokonał bezradnego golkipera gości. Podopieczni Giampiero Ventury mieli dość szybko okazję do wyrównania, bowiem w 22. minucie główkował Belotti ale świetną interwencją popisał się de Gea. Po tej sytuacji tempo meczu znowu spadło, a na kolejną ciekawą akcję trzeba było czekać do 40. minuty. Znów w roli głównej wystąpił Isco, który strzałem zza pola karnego pokonał po raz drugi włoskiego golkipera. Asystę przy golu 25-latka zaliczył Andrés Iniesta.
Początek drugiej połowy należał do drużyny gości, którzy w przeciągu kilku minut stworzyli sobie dwie świetne szanse do zdobycia gola. Najpierw mocno uderzył Insigne ale na posterunku był de Gea, a następnie główkował Belotti ale na jego nieszczęście piłka przeleciała centymetry nad bramką. Po tym strzale tempo meczu ponownie opadło, Włosi cały czas próbowali "napocząć" ekipę trzykrotnych mistrzów Europy ale bezskutecznie. w 72. minucie meczu na boisku zameldował się Álvaro Morata, chwilę później świętował swoją dziesiątą bramkę w drużynie narodowej. Przy tej bramce doskonałą robotę wykonał Sergio Ramos, który rozprowadził kontrę i popisał się znakomitym podaniem, którego grzechem byłoby nie wykorzystać. Po utracie trzeciej bramki z ekipy Ventury zeszło powietrze i to Hiszpanie do końca meczu spokojnie kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Wynik nie uległ zmianie i "La Furia Roja" jest o trzy małe kroki od świętowania awansu na Mistrzostwa Świata w Rosji!
Hiszpania 3-0 (2-0) Włochy
Isco 14, 40, Álvaro Morata 77
Hiszpania: David de Gea - Daniel Carvajal, Gerard Piqué, Sergio Ramos, Jordi Alba - David Silva, Sergio Busquets, Andrés Iniesta (72, Álvaro Morata), Koke, Marco Asensio (78, Saúl Ñíguez) - Isco (90, David Villa).
Włochy: Gianluigi Buffon - Matteo Darmian, Andrea Barzagli, Leonardo Bonucci, Leonardo Spinazzola - Antonio Candreva (70 Federico Bernardeschi), Daniele De Rossi, Marco Verratti, Lorenzo Insigne - Ciro Immobile (80 Manolo Gabbiadini), Andrea Belotti (70, Éder).
Żółte kartki: Veratti, Bonucci (Włochy).
Sędziował: Björn Kuipers (Holandia).
Drużyny | Pkt | M | ZW | R | P | GZ | GS |
---|---|---|---|---|---|---|---|
ESP
|
19 | 7 | 6 | 1 | 0 | 24 | 3 |
ITA
|
16 | 7 | 5 | 1 | 1 | 18 | 7 |
ALB
|
12 | 7 | 4 | 0 | 3 | 9 | 8 |
ISR
|
9 | 7 | 3 | 0 | 4 | 9 | 13 |
MKD
|
6 | 7 | 2 | 0 | 5 | 9 | 13 |
LIE
|
0 | 7 | 0 | 0 | 7 | 1 | 26 |
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
EredivisieKibice NAC Bredy oddali hołd polskim żołnierzom. Piękna oprawa na meczu
Victoria Gierula / 27 października 2024, 8:00
-
Ligi zagraniczne"Prawdziwą przyczyną zwolnienia..." – Dlatego Michniewicz stracił pracę w Maroko
Kamil Gieroba / 16 października 2024, 13:28
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: Michniewicz zwolniony z FAR Rabat. Pracował tylko trzy miesiące
Michał Szewczyk / 15 października 2024, 18:03
-
Ligi zagraniczneRooney nadal to ma! Gol z rzutu wolnego w meczu legend (WIDEO)
Kamil Gieroba / 7 września 2024, 18:46
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: Juan Mata zagra w... Australii
Kamil Gieroba / 5 września 2024, 12:41