Emreli przed meczem z Bodo/Glimt: Nasza drużyna tęskni za grą przy kibicach

Mahir Emreli

zdjęcie: Janusz Partyka/legia.com

– Nasza drużyna tęskni za grą przy kibicach. Wszyscy czekamy na to aż będziemy mogli grać przed trybunami pełnymi naszych kibiców – zdradził Mahir Emreli.

Mistrz Polski jutro podejmie przy Łazienkowskiej norweskie Bodo/Glimt w I rundzie el. Ligi Mistrzów. – W ubiegłym tygodniu legioniści pokonali mistrza Norwegii (3:2), a bohaterem został Mahir Emreli, który zapisał na koncie dublet.

Dla mnie atmosfera w klubie jest niesamowita. Od pierwszego dnia byłem dobrze przyjęty przez piłkarzy i trenerów, którzy są otwarci i pomocni. Trener Michniewicz mówi po rosyjsku, co dużo ułatwia. Wszyscy dobrze rozumiemy się na boisku i poza nim, co sprzyja aklimatyzacji – stwierdził 24-letni Emreli.

– Komunikacja na boisku jest ważna, ale istotne jest też, by dobrze dogadywać się poza szatnią. Myślę, że cały zespół jest pozytywnie nastawiony i chce się cały czas rozwijać – dodał.

Reprezentant Azerbejdżanu nie może doczekać się gry przy warszawskich fanach. – Z tego co widziałem, piłkarze Bodo też czekają na naszych kibiców, nawet trenowali przy naszym dopingu (śmiech). Osobiście nie mogę się doczekać. Nasza drużyna tęskni za grą przy kibicach. Dużo o tym rozmawialiśmy podczas zgrupowania i podczas treningów. Wszyscy czekamy na to aż będziemy mogli grać przed trybunami pełnymi naszych kibiców – przyznał.

Były napastnik Karabachu Agdam może stworzyć duet marzeń z Tomasem Pekhartem. – To była przyjemność poznać Tomasa Pekharta. Za nim bardzo udany sezon, to zawodnik, który zrobił świetną karierę. Jako młody napastnik, mogę się wiele od Tomasa nauczyć. Trener podejmie decyzję czy możemy grać razem. Nie ma dla mnie różnicy czy gramy jednym czy dwoma napastnikami, to wybór trenera. Musimy być drużyną. Nie jest ważne, kto gra w pierwszym składzie, a kto siedzi na ławce rezerwowych, musimy się wzajemnie wspierać. Zinedine Zidane powiedział kiedyś, że zawodnik, który nigdy nie siedział na ławce rezerwowych, nie może stać się wielkim piłkarzem – kończy.

źródło: legia.com /

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x