Eliminacje do Mistrzostw Świata: Okazałe zwycięstwa Holandii i Turcji

W grupach G i H obyło się bez wielkich niespodzianek, wszyscy faworyci odnieśli zwycięstwa.

Grupa G

Na Łotwie zmagania w grupie G rozpoczęły się już o 18:00. Gospodarze jednakże tego spotkania nie zaliczą do udanych, ponieważ w bezpośrednim starciu z Norwegami okazali się bez szans. W 20' minucie meczu wynik spotkania z rzutu karnego otworzył niezawodny Erling Haaland. W drugiej połowie gola strzelił Mohamed Elyounoussi i na ten moment podpoieczni Stale Solbakkena tracą jedynie punkt do liderującej Turcji.

Daugavas stadions, Ryga

Łotwa – Norwegia 0:2

Haaland 20', Elyounoussi 66'

Mecze rozgrywane o 20:45 także nas nie zawiodły. Reprezentanci Turcji gładko rozprawili się z niżej notowanym Gibraltarem. W 4' minucie meczu Ethan Brito przytrzymywał rywala powodując jego wypadek, więc sędzia nie mógł podjąć innej decyzji i podyktował rzut karny. Dayle Coleing jednakże doskonale wyczuł intencje Enesa Unala i wybronił jego strzał. Gibraltar drugą połowę mógł rozpocząć z przytupem. Tjay De Barr przechwycił niecelne podanie i spróbował szczęścia z krawędzi pola karnego mierzonym uderzeniem. Piłka odbiła się jednak od zewnętrznej strony lewego słupka. W 54' minucie padł pierwszy gol autorstwa Halila Dervisoglu. Po zaledwie 6' minutach Efecan Karaca podał piłkę do Hakana Calhanoglu a ten przejął i posłał fantastyczny strzał z dalekiej odległości. Strzelanie zakończył w 83' minucie Kenan Karaman i rezultat nie uległ zmianie.

Victoria Stadium, Gibraltar

Gibraltar – Turcja 0:3

Dervisoglu 54', Calhanoglu 60', Karaman 83'

Wynik Turków był okazały, jednakże to Holendrzy tego wieczoru strzelili najwięcej bramek w grupie G. Davy Klaasen już w 28' mógł wyprowadzić swoją drużynę na prowadzenie, ale piłka po jego atomowym uderzeniu obiła poprzeczkę. Dziesięć minut później "Oranje" otrzymali rzut karny. Memphis Depay nie marnuje takich prezentów i pewnie wykonał "jedenastkę". Swoją precyzyjnością wykazał się także w 62' minucie kiedy to otrzymał piękne podanie od Cody'ego Gakpo i precyzyjnie wymierzył płasko w lewy dolny róg bramki. Zaledwie osiem minut później Georgino Wijnaldum mógł świętować zdobycie gola. Cody Gakpo oprócz asysty chciał także zapisać się w tabeli "strzelców". Sztuka ta udała mu się w 76' minucie. Debiutancki gol młodego Holendra i to jaki! 4:0! Czarnogórcy bez szans.

Philips Stadion, Eindhoven

Holandia – Czarnogóra 4:0

Depay 38' (K), 62', Wijnaldum 70', Gakpo 76'

Grupa H

Rosjanie potrzebowali zwycięstwa z Cypryjczykami aby utrzymać prowadzenie w grupie H. Nie zwlekali oni długo, bo już w 6' minucie Aleksandr Jerochin umieścił piłkę w lewym górnym rogu bramki. Tuż przed przerwą niebezpieczny strzał Aleksieja Miranczuka obronił Neofytos Michael. W drugiej połowie cypryjski bramkarz nie miał szans przy strzale Rifata Żemaletdinowa, którzy podwyższył prowadzenie Rosjan na 2:0. Rezultat do końca spotkania nie uległ już zmianie.

Neo GSP Stadium, Nikozja

Cypr – Rosja 0:2

Jerochin 6', Żemaletdinow 55'

Równolegle do meczu w Nikozji rozgrywany był mecz w Ljubljanie, gdzie Słowenia podejmowała Maltę. Podopieczni Matjaza Keka zdołali zaskoczyć rywali tylko jeden raz. Sandi Lovric tuż przed przerwą wykorzystał rzut karny. W podstawowym składzie drużyny gospodarzy wybiegł znany kibicom Zagłębia Lubin Damjan Bohar a Luka Zahović cały mecz spędził na ławce rezerwowych.

Stadion Stožice, Ljubljana

Słowenia – Malta 1:0

Lovrić 44'

Rywalizację w grupie H zakończyło starcie Chorwacji ze Słowacją. W 11' minucie Mislav Orsić posłał prawdziwą bombę, która jednak odbiła się jedynie od poprzeczki. Na gola jednakże musieliśmy czekać aż do drugiej połowy, a dokładnie do 86' minuty. Marcelo Brozovic przejął piłkę z odbicia i z krawędzi pola karnego oddał niski strzał w lewy dolny róg. Dzięki temu zwycięstwu Chorwaci zrównali się punktami z Rosjanami i ustępują im tylko ze względu na gorszy bilans bramkowy.