blank
fot. https://twitter.com/EURO2020/status/1434263667747565580/photo/1
Udostępnij:

Eliminacje do Mistrzostw Świata: Męczarnie Danii i Szkocji, Festiwal bramek w Hajfie

Po jednodniowej przerwie od eliminacji do mistrzostw Świata znowu wróciliśmy do gry. W grupie A i F padło kilka nieoczywistych wyników.


GRUPA A

W grupie A zmagania rozpoczęły się już o godzinie 18:00. Na Aviva Stadium w Dublinie Irlandczycy podejmowali niżej notowanych rywali, czyli reprezentację Azerbejdżanu. Oczywiście, podopieczni Stephena Duffy'ego byli zdecydowanymi faworytami, ale to jednak Azerowie na przerwę wchodzili w lepszych nastrojach. Klasyczną "bramkę do szatni" strzelił bowiem Emin Mahmudov. "Chłopcy w zieleni" dwoili się i troili, aby wywalczyć korzystny wynik, ale tego wieczoru stać ich było tylko na remis. W 87' minucie bramkarza gości pokonał Shane Duffy.

Aviva Stadium, Dublin

Irlandia – Azerbejdżan 1:1

Duffy 87' – Mahmudov 45+1'

Równocześnie na stadionie w Belgradzie Serbia rywalizowała z Luksemburgiem i trzeba przyznać, że właśnie ten mecz był bardziej emocjonujący. Już po 20 minutach strzelanie rozpoczął Aleksandar Mitrović. Zawodnik Fulham wykorzystał zabójcze podanie Milinkovicia-Savicia i huknął z pierwszej piłki po ziemi. Po niespełna 15 minutach Mitrović miał już na swoim koncie dwie bramki. Tym razem pokonał bramkarza głową. Następne dwa gole padły już w ostatnich 15 minutach meczu. Najpierw Olivier Thill strzelił kontaktową bramkę, a później zdezorientowany Maxime Chanot... popisał się samobójem. Jakby tego było mało, w doliczonym czasie gry Gerson Rodrigues otrzymał drugą żółtą kartkę i wyleciał z boiska a w ostatniej akcji meczu Nikola Milenkovic dobił swoich rywali. Pewna wygrana Serbii!

Stadion Rajko Mitić, Belgrad

Serbia – Luksemburg 4:1

Mitrović 22', 35', Chanot 81' (S), Milenković 90+6' – Thill 77'


GRUPA F

Po zakończeniu rywalizacji w grupie A do walki przystąpili przedstawiciele grupy F. Reprezentacja Danii mierzyła się z Wyspami Owczymi i trzeba szczerze przyznać, że "Duński Dynamit" nie rozegrał dzisiaj najlepszego starcia. Farerowie byli bardzo blisko niemalże sensacyjnego wyniku, jednakże podopieczni Kaspera Hjalmunda w samej końcówce spotkania odebrali im nadzieje na korzystny wynik. W 85' minucie Jonas Older Wind odkleił się od kryjącego przeciwnika, odebrał dośrodkowanie z rzutu wolnego, który wykonał Mathias Jensen i z okolic jedenastki oddał mocny strzał głową trafiając do bramki od lewego słupka.

Torsvollur, Tórshavn

Wyspy Owcze – Dania 0:1

Wind 85'

Słaby występ sobotniego wieczoru zaliczyli także reprezentanci Szkocji i jedyne co ich może satysfakcjonować to wynik spotkania. W 14' minucie Lyndon Dykes uderzył odbitą w polu karnym piłkę i pokonał mołdawskiego bramkarza. Pod koniec spotkania Ryan Christie rzucił się w polu karnym na piłkę i strzelił tuż nad poprzeczką. I jeśli chodzi o groźne sytuacje to byłoby na tyle.. Podopieczni Steve'a Clarka będą chcieli szybko zapomnieć o tej potyczce.

Hampden Park, Glasgow

Szkocja – Mołdawia 1:0

Dykes 14'

Na szczęście to nie były jedyne spotkania w tej grupie, a wszelkie niedogodności wynagrodzili nam reprezentacje Izraela i Austrii. Już w 5' minucie olśniewającą indywidualną akcję rozegrał Manor Solomon. Kiwał rywali i oddał strzał, który trafił prawy górny róg bramki. Cztery minuty później straszny błąd Izraelczyków doprowadził do utraty bramki. Obrońca tracąc kontrolę nad piłką pozwolił, aby Konrad Laimer przejął ją i umieścił w bramce, zmieniając wynik na 1:1. Analiza VAR anulowała jednak gola po zagraniu piłki ręką jednego z Austriaków. W 20' minucie Sun Menachem podał do Munasa Dabbura a ten strzelił do pustej siatki i poprawił wynik na 2:0. To jednakże nie był koniec. Błąd obrony dał szansę przyczajonemu zawodnikowi przeciwników. Eran Zahavi z niewielkiej odległości z zimną krwią wtoczył piłkę do bramki. Tuż przed przerwą odpowiedzieli jeszcze Austriacy za sprawą Christopha Baumgartnera. Po przerwie było niemniej ciekawie. Kontaktową bramkę zdobył Marko Arnautović, ale to było wszystko na co było stać "Das Team" tego wieczoru. Kolejne bramki należały już tylko do gospodarzy. Najpierw na 4:2 po katastrofalnym błędzie przeciwników strzelił Shon Weissman a wynik spotkania w 90' minucie ustalił Eran Zahavi.

Sammy Ofer Stadium, Haifa

Izrael – Austria 5:2

Solomon 5', Dabbur 20', Zahavi 33', 90', Weissman 59' – Baumgartner 42', Arnautović 55'


Victoria Gierula
Data publikacji: 5 września 2021, 0:14
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.