El. Mistrzostw Świata: Zwycięstwo trójkolorowych na Stade de France
uefa.com
W 4. kolejce eliminacji Mistrzostw Świata obejrzeliśmy spotkanie grupy A pomiędzy Francją i Szwecją. Trójkolorowi wygrali na własnym boisku 2:1 po golach Pogby oraz Payeta.
Pierwsza połowa tego spotkania nie przyniosła emocji jakich oczekiwaliśmy. Gospodarze zdominowali swoją grą rywali i dyktowali tempo spotkania. Goście spędzili większość czasu na obronie i czekali na odpowiedni moment aby przeprowadzić kontratak. Pierwszą dobrą okazję do zdobycia gola miał Dimitri Payet. Francuz oddał strzał z krawędzi pola karnego, Olsen miał ogrom szczęścia w tej sytuacji, piłka przeleciała zaledwie kilka centymetrów nad poprzeczką. Chwilę później kolejną dobrą sytuację dla trójkolorowych zmarnował Paul Pogba. Piłkarz Manchesteru United obiecująco przyjął piłkę na krawędzi pola karnego, uderzył i jego piłka nieznacznie przeleciała ponad bramką.
Druga odsłona o niebo lepsza od poprzedniej. W ciągu zaledwie 10. minut drugiej połowy obejrzeliśmy aż 3 bramki! Zaczęli Szwedzi, a dokładniej Emil Forsberg. Pomocnik RB Lipsk posyła piłkę do siatki po strzale bezpośrednio z rzutu wolnego! Na odpowiedź Francuzów czekaliśmy zaledwie 3 minuty. Do dośrodkowania z rzutu wolnego wyskoczyli Varane oraz Pogba. Piłka najpierw prześlizgnęła się po głowie zawodnika Realu Madryt, a następnie Pogba musną futbolówkę i skierował ją do bramki Olsena. W 65. minucie spotkania trójkolorowi za sprawą Dimitri Payeta objęli prowadzenie w tym pojedynku. Zawodnik West Hamu był we właściwym miejscu o właściwej porze i spokojnie wpakował piłkę do pustej bramki.
Francja
Lloris – Sidibe, Varane, Koscielny, Evra – Pogba, Matuidi – Sissoko, Griezmann (88′ Kante), Payet – Giroud
Szwecja
Olsen – Krafth, Lindelof, Granqvist, Augustinsson – Durmaz (87′ Jansson), Johansson, Ekdal (66′ Hiljemark), Forsberg – Guidetti (73′ Thielin), Toivonen
