Eibar i Girona zwycięskie. Remis beniaminka

Piątkowe spotkania 3. kolejki La Liga dobrze zapamiętają zwycięskie ekipy Girony oraz Eibaru. Getafe zremisowało z Realem Valladolid.

Po piątkowych spotkaniach najbardziej zadowoleni są piłkarze Girony oraz Eibaru. Kataloński klub pokonał faworyzowany Villareal 1:0 (0:0) i awansował dzięki temu na 11. pozycję w tabeli La Liga. Z kolei piłkarze Jose Mendilibara odnieśli pierwsze zwycięstwo w sezonie, pokonując Real Sociedad 2:1 (1:1) po golu Charlesa z 90. minuty. Real Valladolid po raz drugi w tym sezonie bezbramkowo zremisował, ale tylko dzięki świetnej postawie Davida Sorii w bramce Getafe.

Villareal nieskuteczny do przerwy, pokonany po końcowym gwizdku

Villareal przeważał w pierwszych trzech kwadransach. Znakomitym przeglądem pola popisywał się Santi Cazrola, a napastnicy starali się pomagać w kreowaniu okazji bramkowych. Do przerwy utrzymał się jednak bezbramkowy remis, ponieważ w 14. minucie gol Gerarda Moreno został nieuznany z powodu spalonego. Koledzy stwarzali sporo sytuacji byłemu napastnikowi Espanyolu - brakowało nieco skuteczności i szczęścia.

Brak skuteczności zemścił się w 53. minucie. Cristian Stuani wykorzystał znakomite podanie na dobieg od Borjy Garcii pewnie pokonując Sergio Asenjo. Niewiele brakowało by Pere Fons kilkanaście minut później umieścił piłkę przy lewym słupku, ale tym razem Asenjo nie dał się zaskoczyć. Girona była bardziej konkretna w atakach od swoich rywali, szukała okazji do jak najszybszego wykończenia akcji z kontrataku. Villareal prezentował jednak dużo lepszy styl, starał się grać piłką w spokojnym ataku pozycyjnym. Alfonso Pedrasa, mocno aktywny jeszcze w 1. połowie, mógł zdobyć dość przypadkową bramkę w 79. minucie. Po odbitce od obrońcy piłka trafiła w słupek.

Villareal CF - Girona FC 0:1 (0:0)

Stuani 53'

Juan Jordan i Charles zapewniają trzy punkty

Real Sociedad po 2. kolejkach miał na koncie 4 punkty. Dobrym przeciwnikiem, by podtrzymać serię meczów bez porażki wydawał się Eibar, który przegrał dwa pierwsze spotkania. Goście prowadzili od 15. minuty po tym jak Willian Jose wykorzystał rzut karny, podyktowany po faulu bramkarza gospodarzy, Marko Dmitrovicia. Wystarczył jednak jeden rajd wykonany przez Anaitza Arbillę, i zagranie w pole karne, by Cardona doprowadził do remisu. Oba zespoły miały do przerwy spory problem z celnością - oddały zaledwie dwa strzały w światło bramki.

W drugiej połowie Real Sociedad oraz Eibar długo miały na koncie po jednej stuprocentowej okazji. W 53. minucie kapitalną interwencją popisał się Dmitrović, broniąc uderzenie głową Juanmiego. Zmiennik w drużynie gości, Cote, dopadł z kolei do odbitej piłki, ale fatalnie spudłował. Mecz na Estadio Municipal de Ipurua był bardzo wyrównany, Eibar przechylił jednak szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Charles znakomicie główkował w kierunku lewego słupka po perfekcyjnym dośrodkowaniu Juana Jordana.

Eibar - Real Sociedad (1:1)

Cardona 26', Charles 90' - Willian Jose 15'

Drugi w tym sezonie mecz na 0:0 w wykonaniu piłkarzy Realu Valladolid. Getafe od pierwszej kolejki również nie zachwyca ofensywnym futbolem. Bezbramkowy remis nie powinien zatem nikogo dziwić. Jednak bramkarz Getafe nie był w tym meczu bezrobotny. David Soria kilkukrotnie popisał się ważnymi interwencjami po strzałach Unala, Angela czy Toniego. Jeden z obrońców Getafe musiał wybijać piłkę z linii bramkowej. Paradoksalnie, to piłkarz gospodarzy był najbliżej zdobycia bramki. W 73. minucie Nemanja Maksimović trafił w słupek.

Getafe - Real Valladolid 0:0