„To trudna sprawa. Chłopcy ciężko pracowali” – Eberechi Eze o meczu Crystal Palace – Leicester City
Pomimo gola Wilifreda Zahy, przy którym asystował Eberechi Eze, "Orłom" nie udało się dowieźć korzystnego rezultatu to końca spotkania. Anglik po meczu z Leicester City postanowił zabrać głos.
Eberechi Eze w 12' minucie rywalizacji z Leicester popisał się podaniem, które wykończył Wilifred Zaha. Na nieszczęście kibiców Crystal Palace, to nie wystarczyło aby tego wieczoru pokonać "Lisy" – To trudna sprawa. Myślę, że chłopcy ciężko pracowali. Zaliczyliśmy dobry występ, ale jeśli popełniasz błędy i dajesz im szanse, to oni w końcu te szanse wykorzystają, ponieważ są dobrą drużyną – stwierdził w pomeczowym wywiadzie Eberechi Eze.
– Ciężko pracowaliśmy na treningach i przygotowywaliśmy się do tego meczu przez jakiś czas po spotkaniu z Chelsea, więc wcześniej byliśmy w dobrej pozycji, ale jesteśmy rozczarowani – zaznaczył.
Na koniec Anglik dodał, że: – Czekałem, aż on [Zaha] wykona ruch i na szczęście mnie wyprzedził. Będziemy musieli spojrzeć wstecz i przepracować to. Kiedy pozwalasz drużynie na otrzymywanie szans w końcówce meczu, w końcu je wykorzysta, więc jest to trudne.
W następnej kolejce piłkarze Roya Hodgsona znowu podejmą się arcytrudnego zadania. Na Selhurst Park przyjedzie rozpędzony Manchester City. Czy drużyna z Londynu sprawi niespodziankę?
źródło: cpfc.co.uk
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04
-
PolecanePremier League: Derby dla Manchesteru United. Odwrócili losy meczu w końcówce!
Karolina Kurek / 15 grudnia 2024, 19:32
-
PolecanePremier League: Rezerwowy daje trzy punkty Nottingham Forest. Co za błąd Casha
Karolina Kurek / 14 grudnia 2024, 20:34
-
Polecane"Nie mam wyboru" – Postecoglou ponownie uderza w swojego piłkarza
Kamil Gieroba / 14 grudnia 2024, 14:56