Dyrektor sportowy Wisły: Nie ukrywamy, że środkowy pomocnik jest wysoko na naszej liście

Wiśle Kraków nie udało się dogadać z Bruk-Betem w sprawie Adiego Mehremicia. - Obecnie rozmawiamy o jego wypożyczeniu - mówi Tomasz Pasieczny w "Przeglądzie Sportowym".

Na Reymonta zimą dokonano pierwszych wzmocnień. Kibiców ucieszył fakt, że wrócił Zdenek Ondrasek, bo jego pobyt był mile wspominany. Dużo oczekuje się również po Luisie Fernandezie. Hiszpan był szczególnie skuteczny w greckiej ekstraklasie, gdy przez dwa sezony strzelił siedemnaście goli.

- Kontrakt jest krótki, ale jednostronna opcja przedłużenia umowy jest po naszej stronie. Kibice mogą być spokojni, że wszystko jest w porządku i będziemy mieć Luisa w naszych szeregach na dłużej - tłumaczy dyrektor sportowy Białej Gwiazdy w "PS".

Jeszcze w grudniu do Krakowa ściągnięto lewego defensora - Sebastiana Ringa. On powinien nam pomóc, jeśli chodzi o rozegranie na własnej połowie. Liczymy, że będzie aktywny w budowaniu akcji od bramkarza. Bardzo dobrze gra pod presją, umie odpowiednio zachować się w takiej sytuacji - ocenia Pasieczny.

To nie koniec transferów, bo Adrian Gula mówił o trzech pozycjach, które potrzeba wzmocnić. - To prawda, że wciąż się rozglądamy i chcielibyśmy jeszcze coś zdziałać na rynku transferowym. Nie ukrywamy, że środkowy pomocnik jest wysoko na naszej liście - zaznacza.