Drągowski broni rzut karny i pozbawia punktów drużynę Walukiewicza
Zespół Fiorentiny podejmowała na swoim boisku ekipę Cagliari. Po niezbyt emocjonującym meczu Sardyńczycy wracają do domu bez żadnej zdobyczy punktowej. Jedną z gwiazd tego spotkania był dobrze grający w tym sezonie Bartłomiej Drągowski.
Do pierwszej groźnej akcji doszło już w dziesiątej minucie. Powracający do zespołu Diego Godin popełnił straszny błąd, przez co Vlahović znalazł się w świetnej okazji do zdobycia bramki. Jednak bardzo dobrą interwencją popisał się bramkarz Cagliari - Alexio Cragno. W pierwszych dwudziestu minutach ekipa "Violi" tworzyła więcej składnych akcji. Sardyńczycy próbowali odpowiadać kontratakami, ale obrona Fiorentiny potrafiły skutecznie powstrzymać zapały rywali. W 25. minucie, po upadku Vlahovicia, sędzia podyktował rzut karny dla ekipy z Florencji. Jednak po weryfikacji z systemem VAR, arbiter cofnął swoją decyzję. Na dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy sytuacja się odwróciła. Tym razem to napastnik Cagliari padł w polu karnym rywali. Jednak tym razem system VAR nie był potrzebny i do wykonania stałego fragmentu gry podszedł Joao Pedro. Brazylijczykowi nie udało się pokonać, znajdującego się w świetnej formie Drągowskiego. Dzięki interwencji Polaka pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
Drugie 45 minut bez fajerwerków
Po zamianie stron obie ekipy potrafiły stworzyć sobie dobre okazji do strzelenie gola, jednak nikt nie potrafił skutecznie wykończyć tych akcji. Napastnicy zarówno Fiorentiny jak i Cagliari nie mogli dokładnie skalibrować swoich celowników. Większość oddawanych przez nich strzałów przelatywało nad poprzeczką lub obok jednego ze słupków. Nawet jeżeli któryś ze strzałów został oddany w światło bramki, to Drągowski i Cragno bez problemu wywiązywali się ze swoich obowiązków. Na pół godziny przed końcem meczu, piłkarze obu drużyn prezentowali bardzo statyczny styl gry. Przy konstruowaniu akcji mało widoczny był ruch bez piłki. Stagnację tego meczu w 72. minucie przełamała ekipa z Florencji. Po dośrodkowaniu Callejona Vlahović w końcu zdobył pierwszą bramkę w tym spotkaniu i tym samym wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Cagliari próbowało się zrewanżować, jednak żadna akcja Sardyńczyków nie zakończyła się golem.
10.01.2021. 17. kolejka Serie A, Stadio Artemio Franchi
Fiorentina - Cagliari 1:0 (0:0)
Vlahović 72'
Fiorentina: Drągowski - Milenković, Pezzella (Quarta 38'), Igor - Caceres (Venuti 74'), Amrabat, Pulgar, Biraghi - Callejon (Valero 82'), Bonaventura - Vlahović (Kouame 82')
Cagliari: Cragno - Pisacane (Zappa 79'), Godin, Walukiewicz, Lykogiannis - Sottil (Tramoni 86'), Oliva (Cerri 86'), Marin, Nainggolan (Ounas 80') - Pedro, Simeone (Pavoletti 80')
Żółte kartki: Biraghi 77' - Oliva 53', Tramoni 86', Pavoletti 91'
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26
-
Liga Konferencji EuropyGoncalo Feio zabrał głos przed meczem z Djurgarden. "Będziemy grać na naszym poziomie"
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 11:55
-
PolecanePuchar Ligi Angielskiej: Liverpool awansował do półfinału!
Karolina Kurek / 18 grudnia 2024, 22:57
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33