Dimitri Payet ma dość słabej postawy West Hamu?

Najlepszy piłkarz West Hamu Dimitri Payet wypowiedział się na temat możliwości zmiany barw w zimowym okienku transferowym. 

Dla Francuza miniony sezon był najlepszym w karierze. W barwach “Młotów” skrzydłowy zagrał 38 spotkań, w których zanotował 12 bramek i 15 asyst. Po sezonie ligowym Payet był również czołową postacią reprezentacji “Trójkolorowych” na EURO, przyczyniając się do wicemistrzostwa Europy. Nie może dziwić więc, że stał się obiektem zainteresowania kilku czołowych klubów.

W lecie, w nadziei na kolejny dobry sezon swojego klubu, postanowił pozostać w Londynie. Początek pokazał jednak, że West Hamowi może być niesamowicie trudno powtórzyć wynik. Zaledwie 17 miejsce w tabeli Premier League po 11. kolejkach nie spełnia oczekiwań zarówno klubu, jak i zawodnika. 29-latek zaczął nawet przebąkiwać o możliwym odejściu z klubu w zimie, jeśli pojawi się konkretna oferta.

Początek sezonu w naszym wykonaniu jest słaby, ale zrobimy wszystko, żeby szybko to naprawić i pójść w górę tabeli.

Czy zostanę w West Hamie? Nie zamykam dla nikogo drzwi. Zależy mi przede wszystkim na projekcie sportowym. Na ten moment, ani Olympique Marsylian, ani PSG nie złożyły za mnie oferty – przyznał Francuz.  

Strata Payeta byłaby dla West Hamu ogromnym ciosem. Skrzydłowy jest największą gwiazdą klubu, błyszczy w niemal każdym spotkaniu i mimo słabego początku zespołu ciągnie ten wózek. W 9 spotkaniach ligowych tego sezonu Francuz zanotował bramkę i 5 asyst. Koledzy mają czas do zimy, żeby dostosować się do jego poziomu, w przeciwnym razie Payet poważnie zastanowi się nad odejściem z zespołu Slavena Bilicia.