Deportivo urwało punkty Atletico

W meczu 10. kolejki hiszpańskiej Primera Division rewelacja rozgrywek, Deportivo La Coruña  zremisowała 1:1 z Atletico Madryt. Błąd Gimeneza przesądził o tym, że Madrytczycy z Galicji wywożą tylko jeden punkt.

Przed spotkaniem z Depor Diego Simeone i jego ekipa mieli serie 3 zwycięstw z rzędu we wszystkich rozgrywkach, natomiast beniaminek La Liga w ostatnich trzech meczach zdobył raptem dwa punkty i przed starciem z Los Colchoneros był skazywany przez bukmacherów na porażkę.

Od początku spotkania inicjatywę przejęli goście i w 34. minucie objęli prowadzenie za sprawą Tiago. Portugalczyk mocno huknął zza pola karnego nie dając tym samym żadnych szans na obronę golkiperowi Deportivo.

Atletico mogło jeszcze przed przerwą podwyższyć prowadzenie jednak ani Ferreira Carrasco ani Antoine Griezmann nie zdołali w dogodnych sytuacjach trafić do siatki Luxa.

Na drugą część spotkania bardziej zmotywowani wyszli gospodarze i nic dziwnego, bo w pierwszej odsłonie meczu nie mieli ani jednej okazji by zdobyć gola! Naciskali, naciskali aż wreszcie wymusili błąd jednego z obrońców Rojiblancos, który przyniósł im gola.

Mowa o  77. minucie, kiedy to Jose Maria Gimenez próbował odprowadzić piłkę na rzut rożny, by od bramki zacząć mógł Jan Oblak. Niestety, Urugwajczykowi odskoczyła piłka, z czego skrzętnie skorzystał Lucas Perez, który zagarnął futbolówkę, pognał na bramkę gości po czym wpakował piłkę do pustej bramki i sensacja stała się faktem. Atletico zgubiło punkty na obiekcie beniaminka rozgrywek.

Wobec dzisiejszego remisu Simeone i spółka nadal pozostają na 3. pozycji w tabeli, ale jeśli jutro Celta Vigo pokona Real Sociedad to zrzuci ich z najniższego stopnia podium. Deportivo również nie poprawiło swojej sytuacji, choć remis z Atletico wstydu im nie przynosi. obecnie plasują się na 6. miejscu w tabeli rozgrywek.

Deportivo La Coruña  1:1 Atletico Madryt, 30.10.2015 r., godz. 20:30, El Riazor, A Coruña.

Bramki:

0:1, Tiago (34′)

1:1, Perez (77′)

Kartki:

żółte: Fajr, Cartabia.

Deportivo: Lux – Laure (Juanfran 76′), Lopo, Sidnei, Navarro – Borgues, Mosquera,  Cartabia, Fajr, Gutierrez (Alberto 69′) – Perez.

Atletico: Oblak – Juanfran, Gimenez, Godin, Filipe – Koke, Gabi, Tiago (Torres 82′), Carrasco (Correa 61′) – Griezmann, Martinez (Saul 72′).

Autor: Mateusz Policha