Dawid Szulczek: Szczęście było po stronie Wisły, nam natomiast go zabrakło
Szkoleniowiec Warty Poznań, Dawid Szulczek spotkał się z przedstawicielami mediów na konferencji pomeczowej po wczorajszej porażce 0:1 z Wisłą Płock poniesionej w ramach 19. kolejki PKO BP Ekstraklasy. 33-latek podsumował występ swoich podopiecznych przyznając, że dużo szczęścia było po stronie płockiego zespołu.
Środowy wieczór nie należał do najlepszych w tym roku kalendarzowym dla Warty Poznań. "Zieloni" przegrali swój drugi ligowy mecz w 2023 roku. Warto odnotować, że obie porażki ponieśli w delegacji. Najpierw musieli uznać wyższość Pogonii Szczecin (1:3), a teraz pozwolili na przełamanie fatalnej pięciomeczowej passy porażek Wisły Płock. W następujących słowach Dawid Szulczek podsumował wczorajsze wydarzenia:
- Szczerze mówiąc, mogę powiedzieć wiele ciepłych słów o moich piłkarzach, którzy ciężko harowali i zapracowali sobie na to, aby strzelić chociaż jednego gola. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy sytuacji w pierwszej połowie. Trudno jest mieć wielkie pretensje z powodu straty bramki, bo też boisko czasem przeszkadzało. Szczęście było po stronie Wisły, nam natomiast go zabrakło: chociażby przy sytuacji Roberta Ivanova, który trafił piłką w poprzeczkę - wyjaśnił i dodał:
- Przede wszystkim gratuluję Wiśle Płock zdobycia trzech punktów. Trener Pavol Stano to bardzo dobry fachowiec i biorąc pod uwagę jego etos pracy, który miałem okazję podglądać na stażu, ta passa bez wygranej musiała dobiec końca. Tak naprawdę w ostatnio rozegranych spotkaniach Wisła Płock powinna mieć więcej niż zero punktów - stwierdził zauważając pozytyw w grze swoich przeciwników i dodał:
- Wielka szkoda, jednak musimy się szybko zregenerować, żeby dobrze wyglądać w niedzielnym spotkaniu z Cracovią. Tym bardziej, że straciliśmy na ten mecz dwóch zawodników za żółte kartki. Dodatkowym aspektem jest fakt, że zdobywcą bramki dla gospodarzy był Mateusz Szwoch, który nie zagrałby w poprzednim spotkaniu w związku z zawieszeniem za kartki, ale taka jest piłka nożna - przyznał 33-letni szkoleniowiec.
Sędzia Karol Arys stał się nową twarzą Ekstraklasy. Arbiter ze Szczecina zadebiutował w środowy wieczór w meczu Wisły Płock z Wartą Poznań. Według trenera "Zielonych" arbiter spotkania zaliczył udany występ:
- Myślę, że możemy wracać z podniesionymi głowami. Zagraliśmy dobre spotkanie, ale sport jest taki, że nie zawsze nagradza takie rzeczy. Warto również pogratulować sędziemu, który dzisiaj debiutował w Ekstraklasie. Pozwolił na bardziej angielską grę. Z perspektywy zarządzania sytuacją na boisku mnie się taka postawa podoba - zakończył Szulczek.
🗣 - Zagraliśmy dobre spotkanie, ale sport jest taki, że nie zawsze nagradza takie rzeczy - mówi trener Dawid Szulczek po #WPŁWAR.
Sprawdź opinie trenerów 👉🏼 https://t.co/X9t2FrDoLX
📸 Piotr Leśniowski / Warta Poznań pic.twitter.com/5nYngq0riY
— Warta Poznań (@WartaPoznan) March 8, 2023
-
EkstraklasaPKO Ekstraklasa: Siedem bramek w Poznaniu. Polski klasyk dla Lecha! (WIDEO)
Kamil Gieroba / 10 listopada 2024, 19:44
-
Kwadrans futboluKibole chcieli pobić zawodników w szatni, stadionowa patologia znowu w akcji! KWADRANS FUTBOLU #133
Rafał Makowski / 10 listopada 2024, 15:41
-
AktualnościPKO BP Ekstraklasa: Stal wygrywa z Puszczą. Dublet Szkurina z ławki (SKRÓT WIDEO)
Michał Szewczyk / 10 listopada 2024, 14:40
-
AktualnościOficjalnie: Ryan Babel kończy karierę
Kamil Gieroba / 10 listopada 2024, 13:42
-
PolecanePremier League: Manchester City nie miał takiej serii... od 18 lat!
Kamil Gieroba / 10 listopada 2024, 13:09
-
MLSMLS: Slisz i spółka pogrążyli ekipę Messiego (WIDEO)
Kamil Gieroba / 10 listopada 2024, 12:31