Dawid Szulczek przed Jagiellonią: Cały sezon utrzymujemy dobrą energię

- Cały sezon utrzymujemy dobrą energię, może poza tym początkiem, ale tylko dlatego, że przegraliśmy dwa mecze. Z Wisłą Płock przegraliśmy wysoko, a wtedy okienko transferowe tak do końca się nie rozkręciło. Natomiast, energia i atmosfera jest dobra od zwycięstwa z Koroną Kielce i Cracovią. Takie mecze jak z Legią dodają pewności siebie moim piłkarzom - powiedział Dawid Szulczek na konferencji prasowej.

W poprzedniej kolejce Warta Poznań pokonała 1:0 wicelidera tabeli PKO BP Ekstraklasy, Legię Warszawa. "Zieloni" w końcu pokonali zespół z top 4 i dzięki temu zwycięstwu udowodnili, że potrafią wygrywać z faworytami. Na przedmeczowej konferencji prasowej przed jutrzejszym (29 kwietnia) spotkaniem ligowym z Jagiellonią Białystok trener Dawid Szulczek uważa, że ta potyczka nie będzie miała większego ciężaru gatunkowego niż poprzednie:

- Wydaje mi się, że nie ma ciężaru gatunkowego większego. Uważam, że moja drużyna podchodzi zawsze do każdego rywala, oprócz meczu z Lechem - przyznał Dawid Szulczek.

Zajęcie miejsca gwarantującego grę w eliminacjach do europejskich pucharów jest wciąż realne dla Warty Poznań. Jednak szkoleniowiec "Zielonych" nie chce nakładać niepotrzebnej presji na swoich podopiecznych. Szulczek także opowiadał o planie na powstrzymanie Imaza i Guala.

- Cała moja drużyna bardzo dobrze broni, pomagamy sobie, funkcjunujemy dobrze w asekuracji. Jako drużyna jesteśmy bardzo mocni i uważam, że powinniśmy się im przeciwstawić, wtedy kiedy Jagiellonia ma piłkę - ujawnił szkoleniowiec "Zielonych".

W ostatnim czasie polskie środowisko piłkarskie żyło informacją o rezygnacji z pracy w Rakowie Częstochowa po zakończeniu sezonu Marka Papszuna. Media łączyły Dawida Szulczka z przenosinami do Częstochowy, ale władze Warty Poznań szybko zdemontowały plotki ws. jego zatrudnienia na południu Polski. O swoim wyróżnieniu w mediach opowiadał:

- Jest to miłe, jest to docenienie pracy, na którą pracuje wielu piłkarzy, członków sztabu i wielu innych ludzi w klubie. Dużo osób się przyczynia, że jest taki odbiór mojej osoby, mogę tylko podziękować, jest to miłe uczucie - powiedział trener Warty Poznań.

Robert Ivanov będzie jedynym niedostępnym zawodnikiem poznańskiej drużyny w jutrzejszej ligowej potyczce, ale Szulczek wierzy, że zobaczymy go jeszcze w tym sezonie na boisku.

- Robert Ivanov nie będzie zdolny to gry. Jego uraz jest poważniejszy. Zobaczymy kiedy uda się go przywrócić. Rokowania są dobre, jeszcze w tym sezonie powinien zagrać. Jeśli chodzi o innych zawodników, wszyscy są zdolni do gry - zakończył Dawid Szulczek.