David de Gea przeprasza fanów za porażkę z Brentford
Bramkarz Manchesteru United, David de Gea udzielił wywiadu dla Sky Sports, w trakcie którego przeprosił fanów Czerwonych Diabłów za porażkę 4:0 doznaną w starciu z Brentford.
Bramkarz reprezentacji Hiszpanii oraz klubu z Premier League popełnił fatalny błąd przy pierwszej bramce zdobytej przez Josha Dasilvę. Piłkarz występujący w Brentford oddał słaby strzał, który prześlizgnął się pomiędzy rękami bramkarza gości i trafił do siatki otwierając wynik spotkania.
The Bees w pierwszej połowie dorzuciły trzy trafienia odpowiednio za sprawą Mathiasa Jensena, Bena Mee oraz Bryana Mbeumo.
- Chcę wziąć na siebie odpowiedzialność - powiedział De Gea. Myślę, że kosztowało to utratą dwóch punktów. Z mojej strony był to słaby występ. Takie rzeczy mogą się wydarzyć w piłce nożnej. Powinniśmy zareagować lepiej, ale powinienem był obronić i nie dopuścić do utraty pierwszej bramki. Być może powinienem lepiej czytać grę. Nie jesteśmy, jak inne zespoły. Widzimy drużyny tracące bramkę, które ostatecznie wygrywają 5-1. Popełniłem błąd, a przed sezonem gra się o wiele prościej. Muszę pracować jeszcze ciężej. Trzymamy się razem jako zespół i pracujemy dalej! Możemy się wiele nauczyć od naszego szkoleniowca. Za nami dobry przed-sezon, ale to nie wystarczy. Musimy walczyć o najwyższe cele i grać dla klubu.
-
AktualnościManchester City podpisuje kontrakt z młodym talentem Sverre NypanemDamian Nowacki / 18 lipca 2025, 7:59
-

Kwadrans futboluMbappe z pięknym golem, a Musiala ze straszliwą kontuzją I KWADRANS FUTBOLU #167


Rafał Makowski / 6 lipca 2025, 15:24
-

EkstraklasaOficjalnie: Gumny wraca do Lecha Poznań




Kamil Gieroba / 2 lipca 2025, 8:38
-

Kwadrans futboluCzy Jerzy Brzęczek naprawdę może zostać selekcjonerem xD? I KWADRANS FUTBOLU #166


Rafał Makowski / 29 czerwca 2025, 15:28
-

EkstraklasaOficjalnie: Motor z nowym napastnikiem




Kamil Gieroba / 26 czerwca 2025, 11:09
-

EkstraklasaPech nowego piłkarza Górnika Zabrze. Kilka tygodni przerwy




Kamil Gieroba / 25 czerwca 2025, 20:02









































