Dariusz Mioduski: Takich inicjatyw musi być więcej

Przy okazji Legia Cup udało się porozmawiać z współwłaścicielem Legii Warszawa – Dariuszem Mioduskim o organizacji całego turnieju i rozwoju szkolenia młodzieży w naszym kraju. Legia Warszawa zajęła dziewiąte miejsce w tym turnieju, a wygrał Tottenham Hotspur.

Czy można już uznać ten turniej jako sukces?

Na podstawie głosów z klubów które przyjechały można chyba tak, bo są zaskoczeni poziomem, jakością i organizacją tego wszystkiego także widzę, że chyba zyskaliśmy renomę pod względem organizacji czegoś takiego i patrząc na prowadzone rozmowy w najbliższym roku powinno być jeszcze lepiej.

Jaki jest główny cel takiej imprezy?

Głównym celem organizacji takiego turnieju jest pokazanie naszym młodym piłkarzom jaką mają konkurencję i żeby też czegoś takiego doświadczyli, by mogli się rozwijać. Przy okazji możemy nawiązać współpracę z innymi. Takich inicjatyw musi być więcej. My też będziemy starali się organizować takich rzeczy jak najwięcej, byśmy mogli rywalizować z zespołami z całego kraju i z zagranicy. Im więcej takich turniejów tym lepiej, bo potrzebne są jeżeli mamy zamiar oczekiwać tego byśmy byli lepsi.

Jakie są obecnie kluczowe rzeczy dla rozwoju szkolenia?

Obecnie kluczem dla nas są dwie sprawy: po pierwsze kwestia infrastruktury. Jeżeli będzie ona odpowiednia to chłopaki będą mogli więcej trenować, a jeżeli nie mają takich możliwości to trudno sobie wyobrazić, by robili tak gwałtowny progres jak inni. Druga rzecz to kwestia naszych trenerów, którzy też mogą przy okazji porozmawiać z innymi i zobaczyć jak inni trenują.

Niestety czasami kariera młodego piłkarza nie rozwija się prawidłowo. Co można zrobić, by pomóc takim zawodnikom dobrze poprowadzić karierę?

Teoretycznie o rozwoju kariery młodego piłkarza decydują proste rzeczy. To praca z rodzicami, wpajanie pewnych wartości, które pozostają na całe życie i wpływają też na grę w piłkę. I na końcu to stworzenie warunków tym młodym piłkarzom, by nie uciekali zbyt szybko za granicę i mogli z powodzeniem rozwijać się w kraju.

Uważa Pan, że za kilka lat zobaczymy niektórych z tych piłkarzy biorących udział w turnieju zobaczymy w przyszłości na boiskach Ekstraklasy?

Myślę, że na pewno Ci piłkarze grającym na tym turnieju jak i pozostali z Legii będą mogli grać za kilka lat na najwyższym poziomie czy to u nas, czy w innym polskim klubie, albo za granicą. W tej chwili mamy jednych z najlepszych talentów w Polsce.

Za rok widzimy się na kolejnej edycji Legia Cup?

Myślę, że zdecydowanie tak.

Rozmawiał Kamil Gieroba


x