Członek zarządu Królewskich: Zidane przyszedł w wieku 29 lat, Mbappe przyjdzie w wieku 25 lat

Sytuacja Kyliana Mbappe w Paris Saint-Germain była głównym tematem w letnim okienku transferowym.

Obecna umowa Francuza wygasa z końcem sezonu, a przedwstępne warunki może zawrzeć z dowolnym klubem za niespełna trzy miesiące. Niekwestionowanym faworytem jest Real Madryt, który od dawna interesuje się Mbappe.

- Jestem pewien, że nadejdzie. Real gwarantuje bezpieczeństwo, powagę i wyniki. Jestem pewien, że zgodzi się, gdy zostanie wolnym agentem. Urodził się, żeby grać dla Królewskich, to oczywiste. Zidane przyszedł w wieku 29 lat, Mbappe przyjdzie w wieku 25 lat. Spędzi z nami wiele lat - mówi Jose Manuel Otero – zasiadający w zarządzie Los Blancos.

Odniósł się także latem do twierdzeń PSG, że Real zawarł pakt z Mbappe, na mocy którego odrzucił wszelkie zaloty ze strony mistrzów Francji. - Gdybyśmy podjęli zły krok w stosunku do Mbappe, PSG próbowałoby zareagować przeciwko nam. Wiemy, co możemy zrobić i co musimy zrobić. Jeśli Mbappe przyjdzie w 2024 roku, a mam nadzieję, że tak się stanie, wszystko zostanie wykonane prawidłowo. Nikt nie może nam zarzucić, że mamy z nim pakt. To wszystko jest fałszywe - zapewnia.

Podkreślił, że relacje pomiędzy Mbappe a Florentino Perezem pozostają zdrowe, mimo że 24-latek odrzucił przeprowadzkę do stolicy Hiszpanii w 2022 roku. - Florentino nie odebrał tego źle. Rozumiał gracza. Bardziej rozczarowani byli kibice. Real Madryt zawsze zostawiał drzwi otwarte - kończy.