Czesław Michniewicz o kontuzji Kapustki. „Mamy duży problem. Czeka nas modyfikowanie taktyki”

**– Kapustka wypełniał przestrzenie, o które walczymy na boisku. Mamy duży problem. Czeka nas modyfikowanie taktyki - mówił szkoleniowiec Legii Warszawa, Czesław Michniewicz.**

Czesław Michniewicz na konferencji prasowej przed meczem z Wisłą Płock odniósł się do poważnej kontuzji Bartosza Kapustki. 24-letni pomocnik uszkodził więzadło krzyżowe przednie w prawym kolanie podczas meczu z Florą Tallin (2:1). Jego przerwa w grze ma wynieść około osiem-dziewięć miesięcy.

- To bardzo trudny moment dla Bartka i dla nas. Strzelił pięknego gola po wspaniałej akcji, ale będzie mu się ona kojarzyła z tym smutnym momentem. Rozmawiałem z nim przed diagnozą i po diagnozie. Wszyscy go wspieramy i bardzo współczujemy. Dochodził do świetnej formy, dawał nam wiele opcji gry, ale teraz musimy radzić sobie bez Bartka. Wspieramy go mocno i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. Na pozycji Bartka Kapustki mogą grać Ernest Muci, Josue i Rafa Lopes. Każdy z nich proponuje inny styl gry, Bartek był innym graczem. Zdobywał przestrzeń, dawał dużo opcji - powiedział Czesław Michniewicz.

– Kapustka wypełniał przestrzenie, o które walczymy na boisku. Mamy duży problem. Czeka nas modyfikowanie taktyki. Jego kontrakt obowiązuje do końca sezonu. To na pewno właściwy moment, by porozmawiać o nowej umowie. Trzeba usiąść i podyskutować, ale nie ja o tym decyduję – dodał trener warszawian.

Opiekun mistrza Polski odniósł się do aktualnej sytuacji kadrowej.

- W środku pola mamy na dziś Bartka Slisza, Andre Martinsa i młodego, ale niedoświadczonego Kubę Kisiela. Nie ma więcej możliwości. Musimy usiąść i porozmawiać na ten temat, ale teraz mecz goni mecz i nie ma czasu. Po spotkaniu z Florą Tallinn dojdzie do rozmów i zastanowimy się dokąd chcemy dojść. Nie ukrywam, że z dwoma graczami to my do grudnia nie dojedziemy. Kontuzja lub kartka spowodują duże problemy. Będziemy musieli zmienić sposób gry. Bartek wypełnia wolne przestrzenie, o które zawsze walczymy. Zawodnicy, których wymieniłem wcześniej grają nieco inaczej, będziemy musieli zmodyfikować ten sposób gry - mówił trener.

W sobotę 24 lipca o godzinie 20:00 Legia Warszawa zagra z Wisłą Płock w 1. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Czesław Michniewicz planuje wiele zmian w wyjściowym składzie w starciu z "Nafciarzami".

- Dziś będziemy mieć badania i zobaczymy stan regeneracji zawodników. Planujemy wiele zmian na mecz z Wisłą Płock. Mecz z Wisłą i Florą są dla nas bardzo istotne. Chcemy tak ustalić skład, aby zawodnicy, którzy zagrają we wtorek byli wypoczęci. Flora też nie gra w ten weekend meczu ligowego, mają tydzień przerwy, by się przygotować i my też chcemy być gotowi. Mecze się nakładają, pojawiają się urazy i to oznacza, że forma fizyczna będzie spadała - stwierdził.

- Ostateczną decyzję o składzie na mecz z Wisłą Płock podejmiemy po treningu. Nie chcę teraz mówić, czy to będzie pięć, siedem czy dziewięć zmian. Możemy spodziewać się ustawienia z czterema obrońcami. Trudno mi wskazać naszego podstawowego młodzieżowca. Wypadł Czarek Miszta, ale w meczu z Wisłą Płock nie będzie problemu z młodzieżowcem - zakończył Czesław Michniewicz.

Źródło: Legia Warszawa