Czesław Michniewicz blokuje dziennikarzy na Twitterze. ” Dopóki nie obrażamy, mamy prawo do własnych opinii”

Od czasu pożegnania się kadry z Katarem nie milkną echa wokół kadry. Czesław Michniewicz nie wytrzymuje ciśnienia i postanowił zablokować dziennikarzy na Twitterze.

Selekcjoner Polski musi się mierzyć z gigantyczną krytyką ze strony mediów. Po kolejnych meczach na MŚ 2022, styl zaprezentowany przez biało-czerwonych był archaiczny, a najlepsze widowisko zaprezentowali przeciwko Francji (1:3).

W czwartek Michniewicz był gościem w programie Jacka Kurowskiego w "TVP Sport", a potem w "Polskim Radiu" powiedział, że poczuł się jak jak Krystyna Janda w filmie "Przesłuchanie". - To wszystko sięgnęło absurdu - dodał.

Merytoryczne komentarze i dyskusje widocznie nie trafiają do selekcjonera, który zaczął blokować kolejnych dziennikarz na Twitterze. W poniedziałek "Przegląd Sportowy" ujawnił, iż Cezary Kulesza kontaktował się z Maciejem Skorżą, lecz odmówił. To wskazuje, że prezes PZPN szuka alternatyw i czuje się rozczarowany postawą trenera.

Czyli Czesław dalej ultradefensywnie… pic.twitter.com/ETk378CaOV

— s_parfjanowicz (@parfjanowicz) December 12, 2022

no cóż i mnie spotkał ten zaszczyt. Ok, mocno krytykowałem styl gry reprezentacji, nawet się wstydziłem, że tak gramy i uważałem, że jednak powinniśmy mieć selekcjonera "international level", ale myślałem, że dopóki nie obrażamy, mamy prawo do własnych opinii, widocznie nie pic.twitter.com/TUnaWTW9Di

— Marek Wawrzynowski (@M_Wawrzynowski) December 11, 2022

Wszyscy mają, mam i ja pic.twitter.com/1WSPt7u1GL

— Mateusz Rokuszewski (@mRokuszewski) December 12, 2022

Nic nie można powiedzieć już o reprezentacji, nie można też zaprosić @cwiakala czy @KoltonRoman do merytorycznego programu.

Dziwna sprawa, trenerze. Mimo wszystko uważam i często powtarzam, że to najlepszy możliwy selekcjoner reprezentacji na ten czas. Ale też zbyt impulsywny. pic.twitter.com/6hn3qow2qZ

— Samuel Szczygielski (@SamSzczygielski) December 11, 2022

Zachęciłeś do sprawdzenia. Jednak krotka droga z „obserwujecie się wzajemnie” do blokady. Szkoda że selekcjoner tak skuteczny nie jest, gdy trzeba sięgać pamięcią do wydarzeń sprzed lat pic.twitter.com/4W40ECw6pO

— Marcin Borzęcki (@m_borzecki) December 11, 2022