Czas na ostatni zakręt przed finiszem, czyli hit w Poznaniu!
Nie ma chyba dwóch klubów w Polsce, których kibice tak bardzo się nienawidzą. A jak dodamy, że zarówno Lech, jak i Legia walczą o grę w Lidze Mistrzów, to nie trzeba już chyba zachęcać do obejrzenia niedzielnego hitu.
Lech i Legia to najskuteczniejsze drużyny w Lotto Ekstraklasie w 2017. Specjalnie to nikogo nie powinno dziwić, ponieważ w tabeli zajmują odpowiednio trzecie oraz drugie miejsce, walcząc cały czas o mistrzostwo kraju. Główni szkoleniowcy obydwóch drużyn starali się jednak tonować atmosferę.
Mecz z Lechem nie zaważy, bo po mistrzostwo można sięgnąć wygrywając kolejne spotkania. Mamy swój cel, walczymy o tytuł i spotkanie z Lechem jest kolejnym, w którym trzeba zagrać dobrze. To etap budowania swojej marki, pozycji i podejścia mentalnego. Pozytywnie nastawiamy się w szatni i zrobimy wszystko co w naszej mocy, by wygrać. - podkreślał Jacek Magiera na konferencji prasowej przed meczem. Podobnie o spotkaniu wypowiadał się Nenad Bjelica: Ten mecz nie decyduje o niczym. Jeśli wygramy, to nadal musimy ciężko pracować, żeby osiągnąć sukces. Zwycięstwo w tym spotkaniu pozwoli nam wykonać kolejny krok do celu.
Patrząc na statystyki i formę Lecha oraz Legii w ostatnich tygodniach, ciężko wytypować konkretnego faworyta. Wydaje się, że "Kolejorz" powinien wykorzystać atut własnego boiska, ponieważ od sześciu meczów na własnym terenie nie stracił nawet jednej bramki. Legia z kolei wygrała ostatnie siedem spotkań na wyjeździe. W bezpośrednich konfrontacjach w lidze statystyka też lekko przemawia na korzyść warszawiaków: na ostatnich dziesięć meczów Legia wygrała pięć, dwukrotnie padł remis i trzykrotnie zwyciężył Lech.
Bjelica ma także zmartwienia jeżeli chodzi o dobór składu. Z drobnymi urazami zmagają się bowiem Maciej Makuszewski, Marcin Wilusz, czy Marcin Robak. Zdecydowanie mniejszy ból głowy ma Magiera. Co prawda w Warszawie zostanie Tomas Necid, ale właściwie nikt inny nie narzeka na urazy. Warto zauważyć, iż miejsce w kadrze wypracował sobie Daniel Chima Chukwu.
Według bukmacherów faworytem meczu jest Legia. Na STS kurs wynosi 2.80. Z kolei na Lecha stawka to 2.60. Trochę większa różnica jest w przypadku Unibeta. Za zwycięstwo Legii kurs wynosi 3.00, a Lecha 2.40. Pierwszy gwizdek w niedzielę, o 18:00.
-
EkstraklasaBośniacki pomocnik na radarze Legii Warszawa
Kamil Gieroba / 31 października 2024, 16:58
-
EkstraklasaTe wieści ucieszą kibiców Legii. Zatrzyma utalentowanego piłkarza
Kamil Gieroba / 31 października 2024, 14:15
-
News dnia"Fryzjer" wyszedł z więzienia
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 16:01
-
EkstraklasaLegia monitoruje młodego Amerykanina
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 13:22
-
EkstraklasaGórak: Cenna lekcja, nauka i przywołanie do rzeczywistości
Kamil Gieroba / 28 października 2024, 15:01
-
EkstraklasaEfektowny pokaz laserowy Legii Warszawa na cześć Lucjana Brychczego [WIDEO]
Victoria Gierula / 28 października 2024, 10:00