fot. Twitter
Udostępnij:

Cucurella show. Eibar za mocny dla Realu

Eibar pokonał Real Madryt 3:0 (1:0) w 13. kolejce La Ligi. Koncertowe spotkanie rozegrał Marc Cucurella. Wypożyczony z Barcelony piłkarz zanotował kluczowe podanie przy każdym golu.

Santiago Solari odniósł pierwszą porażkę w tym sezonie jako trener Realu Madryt. Eibar, dzięki historycznym trzem punktom zdobytym przeciwko Los Blancos zajmuje 7. pozycję w tabeli i traci tylko dwa "oczka" do zespołu Królewskich.

Eibar pobudzony jak po espresso 

Jeśli ktoś o godzinie 13:00 w sobotę jeszcze nie zdążył się przebudzić, pierwsze 5- 6 minut zadziałały na niego niczym łyk dobrego espresso. Jak się okazało, początek najlepiej zadziałał na gospodarzy. Eibar mógł zacząć mecz w spektakularny sposób. Kike w 3 min z ponad 20 metrów oddał fenomenalny strzał z powietrza. Thibaut Cortouis musnął piłkę, która ostatecznie odbiła się od lewego słupka. Gareth Bale kilka minut później wolejem sprzed pola karnego umieścił piłkę w siatce. Jednak sędzia Juan Martinez Munuera odgwizdał spalonego. Minęło ledwie 11 minut, a Jose Angel interwencją na linii bramkowej zablokował strzał Karima Benzemy.

Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba było czekać. Marc Cucurella w 16. minucie wyprowadził świetną kontrę dośrodkowując do Kike w pole karne. Courtois ponownie obronił strzał napastnika, ale dobitka Escalante wylądowała już w siatce. Niefortunnie asekurował swojego bramkarza Dani Ceballos, którego próba wybicia zablokował strzelec bramki. Piłkarze Jose Luisa Mendilibara przeżywali chwilę niepewności, gdy sytuację analizował VAR. Eibar został nagrodzony za odważną, szybką grę w ataku, ale i wysokie ustawienie w obronie połączone z pressingiem. Real Madryt doczekał się swojej szansy dopiero na 10 minut przed przerwą - uderzenie Garetha Bale z rzutu wolnego padło łupem bramkarza. To było zbyt mało, by Real do przerwy zniwelował zasłużoną przewagę gospodarzy.

Fiesta a' la Cucurella

Sytuacja Realu w 52. minucie z kiepskiej zmieniła się w beznadziejną. Cucurella znakomicie wyłuskał piłkę od Alvaro Odriozoli po przerzucie Toniego Kroosa. Posłał futbolówkę trafiła pod nogi Sergiego Enricha, a ten bez problemów pokonał Cortouisa. Po tej akcji prawy defensor Królewskich z powodu urazu został zmieniony przez wracającego po kontuzji Daniego Carvajala. Sześć minut kolejne kluczowe podanie zanotował wypożyczony z Barcelony Cucurella, grający u Jose Luisa Mendilibara w 2. linii. Płaskie podanie z lewego skrzydła na gola zamienił Kike, a w obronie zaspał Raphael Varane. Bardzo blisko podwyższenia wyniku byli Fabian Orellana (ośmieszył słabego Daniego Ceballosa) oraz Kike.

Eibar na tle rozbitego Realu Madryt był w sobotnie popołudnie drużyną znajdującą się o półkę wyżej. Los Blancos nie potrafili wykończyć strzałem składnej akcji w ataku. Piłkarz - duch Marco Asensio został zmieniony przez Viniciusa Juniora, Isco zastąpił Lukę Modricia jednak nie nastąpiła żadna zmianę w grze gości. Eibar spokojnie kontrolował mecz, a Królewscy w drugiej połowie nie stworzyli sobie stuprocentowej sytuacji. Jednostronna rywalizacja zakończyła się pewnym zwycięstwem gospodarzy.

Eibar - Real Madryt 3:0 (1:0)

Gonzalo Escalante 16', Sergi Enrich 52', Kike 57'


Avatar
Data publikacji: 24 listopada 2018, 14:53
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.