Cracovia nie dała rady Widzewowi
Walka o utrzymanie w polskiej ekstraklasie jest niezwykle zaciekła. Widzew Łódź, który zajmuje ostatnią lokatę w lidze podejmował Cracovię Kraków.
Najgorsze dla przyjezdnych przyszło w 14. minucie, kiedy to bramkarz Krzysztof Pilarz wyszedł przed pole karne, a tam sfaulował Mateusza Cetnarskiego, który wychodził na czystą pozycję. Sędzia Krzysztof Jakubik nie miał żadnych wątpliwości i pokazał czerwoną kartkę dla golkipera. Po tym incydencie do głosu doszli podopieczni Artura Skowronka, którzy raz po raz atakowali bramki strzeżonej już przez Marko Perdjica. W 34. minucie świetne podanie Marcina Kaczmarka wykończył Łotysz Eduards Visnakovs. Wynik ustalił Litwin Povilas Leimonas, który uderzył futbolówkę głową. Była to trzecia bramka w sezonie dla tego 26-latka.
Dzięki zwycięstwu Łodzianie mają na koncie 15. punktów tyle samo co przedostatnie Zagłębie Lubin. Do miejsca dającego utrzymanie tracą już jedynie trzy oczka.
Widzew Łódź – Cracovia Kraków 2:0 (1:0)
Visnakovs, Leimonas
Składy:
Widzew: Wolański – Augustyniak (Lafrance), Kikut, K. Nowak, Mroziński – Okachi, Kaczmarek, Kasprzak (Leimonas), Cetnarski, Aléx Bruno (A. Višņakovs) – E. Višņakovs
Cracovia: Pilarz – Szeliga (Kuś), Żytko, Dąbrowski, Marciniak – Danielewicz (Bernhardt), Boljević (Perdijić), Štraus, Ntibazonkiza, Steblecki – D. Nowak
