Christopher Nkunku może być bohaterem rekordowego transferu. Chce go jego były trener
Christopher Nkunku może być bohaterem rekordowego transferu. Chce go jego były trener. RB Leipzig oczekuje dużych pieniędzy.
Christopher Nkunku może niebawem zmienić klub. Thomas Tuchel chciałby sprowadzić swojego byłego piłkarza do Chelsea. Obaj panowie spotkali się wcześniej w Paris Saint-Germain, skąd Nkunku został sprzedany w 2019 roku do Niemiec.
RB Leipzig zapłaciło wówczas za francuskiego pomocnika zaledwie 13 milionów euro. W tej chwili portal transfermarkt.de wycenia go na 43 miliony. Ten urodzony w 1997 roku Francuz jest jedną z ważniejszych postaci klubu z Lipska w tym sezonie. Wystąpił we wszystkich spotkaniach – zarówno w Bundeslidze, jak i w Lidze Mistrzów. Nic więc dziwnego, że RB Lipsk chce skasować za niego solidne pieniądze.
Niemiecki Bild uważa, że klub z Lipska chce pobić rekord transferowy. Najdrożej sprzedanym piłkarzem z klubu do tej pory jest Naby Keita, który kosztował Liverpool 60 milionów euro. Choć zawodnik dołączył do The Reds w 2018 roku, nie gra tam pierwszych skrzypieć i jest raczej piłkarzem szerokiej kadry.
Nkunku – klauzula odstępnego
Christopher Nkunku nie ma w kontrakcie klauzuli odstępnego. Z tego względu RB Lipsk może negocjować wysoką kwotę odstępnego. Biorąc pod uwagę, że jego kontrakt obowiązuje do 2024 roku, kupujący będą musieli przygotować się na wysokie wydatki.
Jeśli włodarze Chelsea faktycznie będą chcieli sprowadzić Nkunku do klubu, będą musieli liczyć się ze sporą konkurencją. Piłkarzem interesują się inne, wcale nie biedniejsze, potęgi. Mówi się o tym, że Francuz znalazł się na listach życzeń Realu Madryt, a także Manchesteru City. Może się okazać, że pęknie naprawdę duża kwota.
Patrząc na obecną formę Christophera Nkunku, nie dziwi, że wzbudza tak duże zainteresowanie. W obecnym sezonie pokazał się z dobrej strony. W siedmiu występach ligowych strzelił cztery gole i zaliczył dwie asysty. Grając w Lidze Mistrzów asystować mu się nie udało, ale w dwóch spotkaniach również zdołał strzelić cztery gole. Do tego dorzucił jedną bramkę i jedną asystę w rozgrywkach Pucharu Niemiec.
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26
-
Liga Konferencji EuropyGoncalo Feio zabrał głos przed meczem z Djurgarden. "Będziemy grać na naszym poziomie"
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 11:55
-
PolecanePuchar Ligi Angielskiej: Liverpool awansował do półfinału!
Karolina Kurek / 18 grudnia 2024, 22:57
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
La LigaLaporta: Musimy odpowiednio nastawić zespół, aby każdy mecz był jak spotkanie Ligi Mistrzów
Kamil Gieroba / 17 grudnia 2024, 19:20