Były wicemistrz Polski ma spory problem. ZUS żąda ogromnych pieniędzy

GKS Katowice ma spory problem. Według raportu opublikowanego przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, drugoligowy klub ma zaległe zobowiązania na kwotę 4 milionów złotych.  

W ostatnich tygodniach Zakład Ubezpieczeń Społecznych wziął pod lupę sytuację finansową GKS-u Katowice. Według ich raportu drugoligowiec ma zaległe zobowiązania na kwotę 4 milionów złotych. Jak informuje “Dziennik Zachodni” jest to efekt zawierania przez klub podwójnych kontraktów z pracownikami.

Osoby pracujące w klubie przy ulicy Bukowej, zawierały umowy nie tylko ze spółką, ale także z Fundacją Sportowe Katowice, co pozwoliło zaoszczędzić dużo pieniędzy.

Do nielegalnego procederu miało dochodzić w latach 2014-2019, gdy funkcję prezesa katowickiego klubu sprawowali następująco: Wojciech Cygan, Marcin Janicki i Marek Szczerbowski.

Klub nie przyznaje się do winy i złoży odwołanie do sądu.

– Emitent uważa, że stanowisko organu rentowego jest błędne i winno zostać skorygowane w toku sądowej kontroli. Wobec powyższego Spółka podejmie kroki przewidziane przepisami prawa i złoży do Sądu odwołania od ustaleń kontroli ZUS – czytamy w raporcie ZUS opublikowanym w “Dzienniku Zachodnim”.