Lewandowski
fot. Zdjęcie: twitter.com/FCBayern
Bundesliga
Udostępnij:
Facebook
X (Twitter)
WhatsApp
Kopiuj link

Bundesliga: Gikiewicz robił co mógł. Lewy pobił rekord!

Za nami jeden z najważniejszych meczów dla kibiców Bayernu Monachium w sezonie 2020/21 w Bundeslidze. Lewandowski zaliczył 41 trafienie i pobił rekord Gerda Muellera!

Spotkanie poprzedziły liczne pożegnania. Bayern uhonorował osoby, które latem odchodzą z klubu. Wśród nich na czele Hansi Flick, David Alaba, Javi Martinez czy Jerome Boateng. Dla polskich fanów z kolei była to konfrontacja Roberta Lewandowskiego z Rafałem Gikiewiczem i Robertem Gumnym.

Bawarczycy szybko wyszli na prowadzenie. Wyniki spotkania otworzyli w 9. minucie. Serge Gnabry świetnie zagrał w pole karne i pierwotnie wydawało się, że Kingsley Coman wpisał się z bliska na listę strzelców. Ostatecznie jednak okazało się, że to gol samobójczy Jeffreya Gouweleeuwa.

Chwilę później Thomas Mueller chciał wywalczyć rzut karny. Jednakże nie było mowy o zagraniu ręką Gumnego. Natomiast w 17. minucie Lewandowski miał szansę na dopisanie sobie asysty. Fenomenalnie zagrał między obrońców do Gnabry'ego. Skrzydłowego powstrzymał Gikiewicz. Dobre, szybkie tempo meczu i kilka minut później to Manuel Neuer został zmuszony do interwencji po dobrej główce Daniela Daniel Caligiuriego. W 23. minucie było już 2:0. Bayern na raty umieścił piłkę w siatce. Gikiewicz robił co mógł, dwukrotnie obronił strzały Lewandowskiego. Jeszcze po drodze był słupek po uderzeniu Comana. I wreszcie to Gnabry wpakował piłkę do siatki.

Augsburg mógł szybko odpowiedzieć. Neuer jednak obronił rzut karny w wykonaniu Caligiuriego. W 33. minucie na fantastyczny strzał zdecydował się Joshua Kimmich i było 3:0. Pod koniec pierwszej połowy Gikiewicz ponownie udanie interweniował, najpierw przy uderzeniu Lewandowskiego, potem Alaby. Przed przerwą widać było frustrację w Lewandowskim. Z kolei Gikiewicz rzeczywiście wyglądał tak, jakby za wszelką cenę chciał go powstrzymać przed pobiciem rekordu Muellera. Inaczej było z Comanem, który dorzucił czwarte trafienie.

Lewandowski szukał kolejnych okazji w drugiej połowie. Blisko był w 57. minucie. Alaba znalazł go w polu karnym, jednak tym razem w ostatniej chwili zatrzymał go jeden z defensorów Augsburga.

Chwilę potem symboliczna zmiana - Javi Martinez wszedł za Jerome'a Boatenga. Obydwaj latem opuszczają Allianz Arena. W 67. minucie Augsburg wykorzystał stały fragment gry. Neuer skapitulował przy strzale Andre Hahna. Szybko mogła paść riposta ze strony gospodarzy. Bayern miał rzut wolny, do którego poszedł Lewandowski. Polski napastnik oddał jednak zbyt słaby strzał, by zaskoczyć Gikiewicza. Natomiast niespodziewanie Augsburg zaczął odrabiać straty. Błyskawiczną akcję sfinalizował Florian Niederlechner.

Lewandowski wreszcie doczekał się swojego momentu. Polak dobił strzał Leroya Sane w końcówce meczu i nie dał szans Gikiewiczowi!

Bayern pokonał Augsburg, "Lewy" pobił rekord Muellera. W znakomity sposób kończymy sezon w Bundeslidze.

22.05.2021, 34. kolejka Bundesligi, Allianz Arena

Bayern - Augsburg 5:2 (4:0)

9' Gouweleeuw (sam.), 25' Gnabry, 34' Kimmich, 44' Coman, 90' Lewandowski - 67' Hahn, 70' Niederlechner

Bayern Monachium: Neuer (C) – Pavard, Boateng (62. Javi Martínez), Lucas Hernández, A. Davies – Kimmich, Alaba (74. Tolisso) – Gnabry (61. Sané), Müller (74. Choupo-Moting), Coman (61. Musiala) – Lewandowski.

FC Augsburg: Gikiewicz – Gumny, Gouweleeuw (C), Oxford, Pedersen (46. Framberger) – Gruezo, Bénes – D. Caligiuri (46. Suchý), Richter (69. Jensen), Hahn (88. Petkov) – Niederlechner (78. Finnbogason).

Kamil Gieroba
Data publikacji: 22 maja 2021, 17:27
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.