fot. www.facebook.com/BVB
Udostępnij:

Bundesliga: Borussia lepsza od FC Köln

W meczu kończącym zmagania 4. kolejki Bundesligi, Borussia Dortmund pewnie pokonała FC Köln 5-0. Bramki dla gospodarzy zdobywali Maximilian Philipp, Pierre-Emerick Aubameyang (po dwie) oraz Sokratis Papastatopulos. Zwycięstwo to pozwoliło ekipie z Signal Iduna Park wskoczyć na pierwsze miejsce w tabeli. W następnej kolejce Borussia podejmować będzie Hamburger SV. Z kolei piłkarze FC Köln gościć będą na swoim stadionie zespół Eintrachtu Franfurt.

Od samego początku meczu inicjatywę przejęła drużyna gospodarzy, która potrzebowała tylko dwóch minut aby wyjść na prowadzenie. Na prawej flance dobrym dryblingiem popisał się Yarmolenko, który minął Jannes'a Horna i dośrodkował wprost na głowę wbiegającego Maximiliana Philippa. 23-letni napastnik Borussii nie miał problemów z umieszczeniem futbolówki w siatce gości z Kolonii. Zespół z Zagłębia Ruhry nie chciał na tym poprzestawać i już w 17. minucie przed znakomitą szansą stanął Aubameyang, ale jego strzał fantastycznie zatrzymał Timo Horn. Kolejne sytuacje do podwyższenia prowadzenia mieli Gonzalo Castro oraz Andrey Yarmolenko. Strzał tego pierwszego nie sprawił wielu problemów golkiperowi gości, z kolei próbę Ukraińca dobrze zablokowali defensorzy. Piłkarze popularnych "Koziołków" mimo licznych starań nie potrafili oddać choćby jednego celnego strzału na bramkę strzeżoną przez Romana Bürkiego. W doliczonym już czasie do pierwszej połowy gospodarze dopięli w końcu swego i zdobyli drugą bramkę w tym meczu. Autorem tego trafienia był Sokratis Papastatopulos, który wykorzystał ogromne zamieszanie w polu karnym FC Köln.

Druga połowa zaczęła się niemal w identyczny sposób co pierwsza, czyli od skomasowanych ataków Dortmundczyków. Dwukrotnie przed znakomitą szansą stawał Aubameyang, ale w obu przypadkach Gabończyk nieznacznie się pomylił. Co się nie udawało wcześniej, udało się w 59. minucie. Pechowo w polu karnym interweniował Lukas Klünter, który zagrał piłkę ręką przez co sędzia wskazał na punkt oddalony jedenaście metrów od bramki. Do wykonania rzutu karnego podszedł Pierre-Emerick Aubameyang i pewnym strzałem pokonał bezradnego Timo Horn'a. Minutę później było już 4-0. Ponownie bohaterem gospodarzy był Gabończyk, który wykorzystał znakomite podanie Łukasza Piszczka. Dla najlepszego strzelca Borussii była to czwarta bramka w tym sezonie. Jak się okazało nie była to ostatnia gorzka pigułka jaką tego wieczoru musieli przełknąć piłkarze z Kolonii, bowiem w 69. minucie swoje drugie trafienie zaliczył Maximilian Philipp. Asystę przy tym trafieniu zaliczył Mahmoud Dahoud. Dziesięć minut przed końcowym gwizdkiem, swoją jedyną szansę na honorowe trafienie zaprzepaściła drużyna przyjezdnych. W sytuacji "jeden na jeden" z golkiperem gospodarzy stanął Lukas Klünter, ale nie potrafił on pokonać Romana Bürkiego. Do końca meczu nie obejrzeliśmy już więcej bramek i pogrom FC Köln stał się faktem.


17.09.2017, 4. kolejka Bundesligi, Signal Iduna Park (Dortmund), frekwencja:

Borussia Dortmund - FC Köln 5-0 (2-0)

Maximilian Philipp 2', 69', Sokratis Papastatopulos 45+1', Pierre-Emerick Aubameyang 59' (k), 60'

Borussia: Roman Bürki - Łukasz Piszczek, Sokratis Papastatopulos, Ömer Toprak, Dan-Axel Zagadou - Gonzalo Castro, Nuri Şahin (Julian Weigl 66'), Mahmoud Dahoud - Andrey Yarmolenko (Christian Pulisic 66'), Pierre-Emerick Aubameyang (Alexander Isak 85'), Maximilian Philipp.

FC Köln: Timo Horn - Lukas Klünter, Jorge Meré, Dominique Heintz, Jannes Horn - Marcel Risse, Matthias Lehmann, Marco Höger (Miloš Jojić 64'), Leonardo Bittencourt (Simon Zoller 56') - Jhon Córdoba, Yūya Ōsako (Frederik Sørensen 64').

Żółte kartki: Lehmann, Klünter, Córdoba (FC Köln).

Sędzia: Patrick Ittrich.


Avatar
Data publikacji: 17 września 2017, 19:49
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.