BPL: Trudna przeprawa Manchesteru United

W meczu 27. Kolejki angielskiej Premier League Manchester United pokonał AFC Sunderland 2:0. Autorem dwóch bramek był Wayne Rooney, który ustanowił także nowy rekord. Nie popisał się za to arbiter wyrzucając z boiska Wes’a Browna zamiast John’a O’Shea.

         Spotkanie nie należało do najbardziej porywających. Obie drużyny wyszły na spotkanie trochę przestraszone, Czerwone Diabły długo utrzymywali się przy piłce, ale w ich grze brakowało dynamiki i choć gospodarze próbowali znaleźć lukę w obronie rywala, to podopieczni Gusa Poyeta szczelnie się bronili. Pierwsza godna uwagi sytuacja pojawiła się w 7. Minucie meczu, kiedy Jermain Defoe wymanewrował słabo dysponowanego dzisiejszego popołudnia Jonny’ego Evansa i technicznym strzałem z prawej nogi uderzył wprost w Davida De Geę. Gospodarze odpowiedzieli w dopiero w 26. Minucie, kiedy Ashley Young po dośrodkowaniu Antonio Valencii przyjął sobie futbolówkę i uderzył w kierunku bramki Sunderlandu, ale John O’Shea popisał się dość szczęśliwą interwencją. Piłka po uderzeniu Younga odbiła się od nogi Irlandczyka, wylądowała na poprzeczce i wróciła w pole karne gości, gdzie dobitki próbował Ander Herrera, ale strzał Hiszpana przeleciał obok bramki Pantilimona.

Na drugą odsłonę gry Louis Van Gaal zdecydował się wpuścić Adnana Januzaja w miejsce niewidocznego dziś Angela Di Marii i trzeba przyznać, że Holender trafił ze zmianą. Dzięki tej decyzji obraz gry uległ poprawie i gospodarze coraz śmielej atakowali.

Do kuriozalnej decyzji doszło w 65. Minucie meczu, kiedy Radamel Falcao został sfaulowany  w szesnastce gości przez John’a O’Shea. Sędzia Roger East słusznie wskazał na wapno, ale zamiast O’Shea wyrzucił Wes’a Browna, mimo protestów samych piłkarzy, którzy starali się wytłumaczyć błąd angielskiego arbitra, ale sędzia okazał się nieugięty i swojej decyzji nie zmienił. Do piłki podszedł Wayne Rooney pewnie zamieniając jedenastkę na bramkę, dzięki czemu podopieczni Van Gaala wyszli na prowadzenie. Od momentu, kiedy goście zaczęli grać w dziesięciu Manchester United jeszcze bardziej naciskał na rywala.

Raz po raz zagrożenie pod bramką Pantilimona stwarzali Ashley Young, oraz Januzaj, ale na kolejną bramkę kibice zgromadzeni na Old Trafford czekali do 84. Minuty. Januzaj, który operował głównie na prawej flance w swoim stylu zszedł do środka w pole karne Sunderlandu i technicznym, podkręconym strzałem uderzył w długi róg bramki. Pantilimon zdołał odbić piłkę po strzale Belga, ale wobec dobitki Rooney’a był już bezradny i zawodnicy Van Gaala wyszli na dwubramkowe prowadzenie.

Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i Manchester United zgarnął 3 punkty wyprzedzając w tabeli Arsenal Londyn. Kanonierzy swój mecz rozegrają jutro o 17.00 u siebie z Evertonem. Znakomite zawody zagrali dzisiaj Ashley Young, Adnan Januzaj, oraz Chris Smalling, który był dzisiaj nie do przejścia w obronie, a także dobrze wyprowadzał piłkę. Natomiast Wayne Rooney dzięki dwóm bramkom stał się jedynym piłkarzem w historii Premier League, który zdobył co najmniej 10 bramek w 11 kolejnych sezonach w angielskiej ekstraklasie. Ponadto 28-latek strzelił dzisiaj setną bramkę w domowych spotkaniach (93 na Old Trafford, 7 na Goodison Park).

Manchester United – AFC Sunderland 2:0 – 28.02.2015 (16:00)

Bramki:

1:0  W. Rooney 65’  (k.)

2:0 W. Rooney 84’

Czerwona kartka: Wes Brown 65’

Manchester United: De Gea – Smalling, Evans, Rojo – Blind, Valencia, Herrera, Di Maria (Januzaj 46’), Young – Rooney (Mata 86’), Falcao (Fellaini 68’).

AFC Sunderland: Pantilimon – Raveillere, O’Shea, Brown (cz. k. 65’), van Aanholt – Cattermole, Johnson (Fletcher 81’), Larsson, Gomez, Wickham (Vergini 68’) – Defoe (Graham 67’).


x