BPL: Łabędzie silniejsze od Tygrysów!

Wigilia, święta Bożego Narodzenia, koniec roku to okres, w którym wiele lig piłkarskich na świecie udaje się na tak zwaną “przerwę zimową” by na wiosnę powrócić silniejszym i lepiej przygotowanym. Jednak w Anglii nie wiedzą co to przerwa. Barclays Premier League gra na okrągło i właśnie to czyni ją najlepszą ligą na świecie.

W 17 kolejce angielskiej ekstraklasy Hull City podejmowało u siebie zaskakująco dobrze spisującą się w tym sezonie Swansea City z Łukaszem Fabiańskim w bramce. “Łabędzie” jak mówi się na piłkarzy Walijskiej drużyny, po świetnym początku trochę spuścili z tonu lecz nadal potrafią wygrywać! Nie było żadnych dyskusji kto jest faworytem tego spotkania. Znajdujące się na 19 miejscu w tabeli Hull, nie radzi sobie dobrze w tym sezonie i niestety rzadko zwycięża (Z2 R7 P8).

Dzisiejszy mecz rozpoczął się o 16.00 czasu polskiego, a już o 16.15 kibice gości mogli się cieszyć z gola Koreańczyka Sung-Yueng Ki. Jak się okazało było to jedyne celne trafienie z obu stron w tym meczu. “Tygrysy” z Hull przegrały ale nie był to najgorszy występ ich drużyny. Przez większość meczu przeważali (56% posiadania piłki) oraz częściej uderzali w światło bramki (5). Mecz skończył się jednak wynikiem nie korzystnym dla gospodarzy, dla których była to 8 porażka w tym sezonie.

Hull City – Swansea City 0:1 (0:1)
15′ Sung-Yueng Ki 


x