Boniek uważa, że finał LM może być niewystarczający dla Lewego w otrzymaniu Złotej Piłki

Zbigniew Boniek w wywiadzie dla "SportowychFaktów.pl" mówi, że nawet finał w Lidze Mistrzów z Bayernem Monachium może być niewystarczający dla Roberta Lewandowskiego, aby otrzymał Złotą Piłkę.

Chyba wszyscy byśmy sobie życzyli, żeby napastnik reprezentacji Polski otrzymał w tym roku Złotą Piłkę wręczaną przez tygodnik "France Football". Król strzelców 1. Bundesligi wszedł na poziom Leo Messiego i Cristiano Ronaldo. - Jest genialny, to nie podlega dyskusji. Od kilku lat powtarzam, że to najlepszy napastnik na świecie. Ale spójrzmy na jedną bardzo istotną rzecz. Kto w Anglii, Hiszpanii czy we Włoszech żyje Bundesligą? No właśnie. To my w Polsce emocjonujemy się tymi rozgrywkami, głównie ze względu na Roberta. W temacie wygrania Złotej Piłki dochodzą też kwestie poboczne - sponsorów, popularności - tłumaczy prezes PZPN.

W miniony weekend Robert Lewandowski w finale Pucharu Niemiec dołożył dwa gole. We wszystkich spotkaniach tego sezonu dla klubu zdobył 51 bramek, a rezultat może poprawić w Champions League, która ruszy w sierpniu. - Robert jest marką globalną i musi pokazać wszystkim, że wygrywa najważniejsze puchary. Nawet jeżeli zdobędzie jeszcze kilka bramek w tej edycji Ligi Mistrzów i dojdzie do finału, to może po prostu nie wystarczyć. Widzę to tak, że musi ją wygrać - podkreślił Boniek.

źródło: sportowefakty.pl / własne