Bochum chce zaskoczyć lidera. Kamiński szuka premierowego trafienia – 11. kolejka Bundesligi

Przed nami jedenasta seria spotkań niemieckiej Bundesligi.

Niezwykle interesująco zapowiada się starcie Bayernu Monachium z TSG Hoffenheim, a więc drugiej z czwartą drużyną w tabeli. Tymczasem zamykające ligowe zestawienie VfL Bochum podejmie lidera Union Berlin i wcale nie musi to być jednostronne spotkanie. Wszystkie mecze Bundesligi w sezonie 2022/2023 do zobaczenia tylko na platformie Viaplay!

Lider nie zwalnia tempa

Na początku rozgrywek znakomita forma Unionu Berlin była zaskoczeniem dla wielu kibiców. Minęło kilka tygodni, a stołeczny klub na stałe rozgościł się na fotelu lidera, wyprzedzając drugi Bayern już o cztery punkty. Dla wszystkich jest już chyba jasne, że Berlińczycy zamierzają włączyć się do walki o tytuł mistrzowski.

Teoretycznie powinni wykonać kolejny krok w tym kierunku już w niedzielę, bowiem ich rywalem będzie zamykające ligowe zestawienie VfL Bochum. Podopieczni Thomasa Letscha grają znacznie poniżej oczekiwań swoich kibiców, ale z pewnością nie stoją na straconej pozycji. Wygrana z Unionem z pewnością byłaby dla nich bezcennym impulsem do marszu w górę tabeli, tym bardziej, że straty do miejsca gwarantującego utrzymanie nie są wielkie.

W szerokich składach obu klubów znajdziemy polskie nazwiska, ale niestety nie zobaczymy naszych rodaków na boisku. Udziału w sukcesach Unionu nie ma Tymoteusz Puchacz, dla obrońcy brakuje miejsca nawet na ławce rezerwowych. Z kolei broniący barw Bochum Jacek Góralski może mówić o sporym pechu, pomocnik ponownie jest kontuzjowany i jego występ w niedzielnym meczu raczej nie dojdzie do skutku.

Emocji z pewnością nie zabraknie w Hoffenheim, gdzie gospodarze podejmą Bayern Monachium. Oba kluby znajdują się w ścisłej czołówce, odpowiednio na czwartej i drugiej pozycji. Pomimo zadowalających wyników, Bayern nie jest obecnie „maszyną do wygrywania” jak nazywano Bawarczyków w poprzednich sezonach. Wygrana Hoffenheim byłaby zaskoczeniem, ale z pewnością nie jest to zadanie niemożliwe do wykonania.

Polacy liczą na kolejne punkty

Kiedy myślimy o Polakach w Bundeslidze na pierwszy plan wysuwają się Rafał Gikiewicz i Robert Gumny. Od początku sezonu nasz bramkarz i obrońca mieli pewne miejsce w wyjściowym składzie Augsburga. Niestety na początku października Gikiewicz nabawił się kontuzji. Spore stłuczenie i siniak na udzie uniemożliwiają 34-latkowi sprawne poruszanie się, co raczej wyklucza jego występ przeciw RB Lipsk.

Do niezwykle ważnego starcia dojdzie w Berlinie, gdzie Hertha podejmie Schalke. Oba zespoły znajdują się w dolnej części tabeli – zwycięzca złapie oddech i będzie mógł spoglądać w stronę środkowej części stawki, przegrany jeszcze bardziej skomplikuje swoją sytuację. Emocji z pewnością nie zabraknie. Barw klubu z Gelsenkirchen broni Marcin Kamiński, ale jest obecnie kontuzjowany. Polski obrońca dochodzi do siebie po operacji kontuzjowanej łydki i będzie pauzował jeszcze przez kilka tygodni.

Swojego premierowego gola dla VfL Wolfsburg zdobył Jakub Kamiński. Polski pomocnik trafił do bramki Eintrachtu Brunszwik we wtorkowym, wygranym 2:1 spotkaniu drugiej rundy Pucharu Niemiec. Wcześniej Kamiński pojawiał się na boisku jako zmiennik, ale w ostatnich meczach dostaje od trenera Niko Kovaca szansę gry już od pierwszej minuty. Zapewne podobnie będzie podczas sobotniego, wyjazdowego starcia Wilków z Bayerem Leverkusen.

Weekendowy rozkład jazdy czyli znakomici komentatorzy, eksperci i Magazyn Bundesligi

Program podsumowujący wydarzenia 11. serii spotkań zobaczymy w niedzielę (23.10) o godz. 20:10. Magazyn Bundesligi to skróty, wywiady, analizy oraz dyskusje z udziałem dziennikarzy, ekspertów i kibiców. Zapraszamy do Viaplay!